Wyrażanie trudnych uczuć: Piotr Ławaczem, psychologiem i coachem

Są takie uczucia, z którymi mamy problem, jeśli chodzi o ich wyrażanie. To gniew, złość, rozżalenie, niezadowolenie, pretensja i lęk. Od dziecka jesteśmy uczeni, że tych uczuć nie wypada doznawać.
Tłumienie tych uczuć daje dramatyczne konsekwencje. To tak jakbyśmy postawili na ogniu szczelnie zamknięty garnek z wodą. Po pewnym czasie musi eksplodować (tak jak z pozoru spokojni i łagodni ludzie, którzy nagle dokonują jakiejś strasznej zbrodni).

Liczne badania dowodzą, że tłumienie uczuć powoduje cały szereg chorób tzw. psychosomatycznych. Czyli ich podłożem są nasze stany emocjonalne, psychiczne, które oddziałują na fizyczność. Przykładowo tłumienie gniewu bezpośrednio oddziałuje na serce i układ krwionośny. Znana autorka książek z dziedziny poszerzania świadomości Louis Hay mówi nawet o wpływie tłumionego lęku na układ pokarmowy, zanik mięśni i wiele innych schorzeń.

Jeśli w dzieciństwie, gdy pojawiał się w nas gniew, rodzice zabraniali nam się złościć, to nasza podświadomość kodowała sobie taką właśnie reakcję. W dorosłym życiu, kiedy pojawia się gniew, podświadomość automatycznie tłumi to uczucie. Udajemy, ze go nie ma, ale ono jest, kumuluje się w nas i wybucha któregoś dnia.

Jak okazywać w cywilizowany, asertywny i nie agresywny sposób trudne uczucia i emocje? O tym Hanna Wilczyńska-Toczko rozmawiała w Nocnych Rozmowach z Piotrem Ławaczem, psychologiem i coachem.

Posłuchaj całej audycji:

dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj