Kontrowersje dotyczące planów zagospodarowania terenów zielonych w Brzeźnie. Radni mają różne wizje

Czy tereny zielone w Brzeźne zastąpi beton? Według Cezarego Śpiewaka-Dowbóra (KO) to naciągana teza. Natomiast Andrzej Skiba (PiS) uważa plany zagospodarowania tego miejsca za bardzo kontrowersyjne. Beata Dunajewska z Wszystko dla Gdańska zwraca uwagę, że turyści w gruncie rzeczy nie mają gdzie się zatrzymać. O tym jak naprawdę jest z tymi terenami i o zielonym budżecie obywatelskim posłuchają państwo w Samorządowym Piątku.

Gośćmi Joanny Stankiewicz byli gdańscy radni: Beata Dunajewska z Wszystko dla Gdańska, Cezary Śpiewak-Dowbór z Koalicji Obywatelskiej oraz Andrzej Skiba z Prawa i Sprawiedliwości. 

 

– Ten teren w Brzeźnie czeka na pomysł na siebie od chyba ponad 20 lat, od czasu kiedy spłonęły ostatnie ogródki działkowe. To jest jedna sprawa. Obszar tego planu, który obecnie jest wyłożony, obejmuje teren leśny, obejmuje teren dawnego ośrodka wojskowego wypoczynkowego. To powierzchnia 10 hektarów. Jak zobaczymy propozycje architektów z Biura Rozwoju Gdańska, to zobaczymy rzeczy budzące spore kontrowersje – powiedział Andrzej Skiba z Prawa i Sprawiedliwości. – Największą z nich jest sprawa przeznaczenia terenów gminnych – 75 proc. całego planu strona miejska chce przeznaczyć pod usługi lub pod jakąś formę parku. Ja jestem za tym, by poszerzyć park im. Ronalda Reagana – dodał.

 

– Straszenie betonowaniem i brakiem terenów zielonych jest tezą naciąganą. Na stronie Biura Rozwoju Gdańska jest mapa, gdzie widać ewidentnie jak duża jest zieleń do zachowania i wprowadzenia. Owszem, pojawia się propozycja zabudowy usługowej. W naszej opinii ten teren mógłby być na to przeznaczony – odpowiedział Cezary Śpiewak-Dowbór z Koalicji Obywatelskiej. – Na pewno nie będzie zgody na zamknięte osiedle w tym miejscu. W ostatecznym planie zagospodarowania powinien znaleźć się zakaz grodzenia i ogólnodostępne ciągi piesze.

 

– Jeśli rozmawiamy o Brzeźnie, musimy również rozmawiać o infrastrukturze hotelowej. Ludzie, którzy przyjeżdżają do tej dzielnicy, nie mają się gdzie zatrzymać. Trzeba pomyśleć o hotelu, oczywiście w otoczeniu ogólnodostępnej zieleni – zauważyła Beata Dunajewska z Wszystko dla Gdańska. – Nie mówię o apartamentach, natomiast Brzeźno jest coraz piękniejsze i jest co pokazać. Ludzie, którzy przyjeżdżają do tej dzielnicy, w zasadzie nie mają się gdzie zatrzymać. O tym należy pomyśleć.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj