Planowanie remontów dróg w Gdańsku. Sensowne i przemyślane czy wymagające zmian? Zdania podzielone

Czy remonty na drogach są planowane właściwie? Czy korki w czasie wakacji będą większe niż zwykle? Jak wygląda polityka parkingowa miasta wokół plaż? O tych sprawach w „Samorządowym Piątku” Maciej Naskręt rozmawiał z Bogdanem Oleszkiem, radnym stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska oraz Przemysławem Majewskim, klub radnych Prawa i Sprawiedliwości. – Inwestycje drogowe są sensownie planowane. I wtedy, kiedy są środki. Dziś problemem jest w ogóle znaleźć wykonawców. Robimy te remonty, które są niezbędne i potrzebne. Ja uważam, że dobrze, że to jest w tym okresie, bo jak przyjadą turyści, to będzie gorzej – uważa Bogdan Oleszek.

– Prace remontowe na drogach w okresie wakacyjnym to nic nowego. Robi tak większość miast, bo wtedy ruch jest mniejszy. Natomiast jesteśmy w Gdańsku, mieście, które żyje z turystyki, więc liczba turystów będzie bardzo duża – kontruje Przemysław Majewski.

– Trudno mówić, że jak wybudowaliśmy trzy kilometry dróg, to mało, a jak cztery, to już dobrze. Trzeba to bardziej rozpatrywać pod kątem tego, czy gdzieś są potrzebne inwestycje. Chcemy, by turyści więcej korzystali z transportu miejskiego, a nie poruszali się autami – mówi Bogdan Oleszek.

– Miasto powinno skierować ruch turystyczny w miejsca, w których nie będzie przeszkadzać mieszkańcom, np. wykorzystać parkingi przy stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk, a następnie zaproponować transport miejski na plaże w Brzeźnie czy Jelitkowie – dodaje Przemysław Majewski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj