Letho został znaleziony na ulicy, zdrowy, pulchny i radosny szczeniak, który w słupskim schronisku dla zwierząt jest już dobry miesiąc. Nikt na niego nie czekał, nikt się po niego nie zgłosił. Ma cztery miesiące i ogromną niespożytą energię.
– To prawda, do tego zęby jak igiełki. Jest bardzo energiczny i wymagający. Przed jego właścicielami spore wyzwanie, bo pies jest w typie owczarka holenderskiego – mówi Michaela Zawiślińska ze słupskiego schroniska dla zwierząt.
– Musieliśmy zrobić małe przemeblowanie w boksach, ponieważ poprzednią towarzyszkę mocno podgryzał po łapach – dodaje.
Posłuchaj historii szczeniaka, który potrzebuje miłości i domu z odpowiedzialnymi opiekunami:
Joanna Merecka-Łotysz/aKa