10 lutego podopieczni słupskiego schroniska dla zwierząt wyszli na jedyny taki w roku, bardzo szczególny spacer. Walentynkowa wyprawa ulicami miasta sprawiła, że wielu mieszkańców spojrzało na czworonogi w potrzebie odrobinę łaskawszym okiem.
W audycji „Schroniskowe Historie” Marta Śmietanka, kierownik słupskiego schroniska dla zwierząt, wyjaśniała, dlaczego spacery są tak ważne. – Oprócz tego, że nasi podopieczni mogą się „przewietrzyć”, poznają nowych ludzi i oswajają się z nowymi sytuacjami. Robimy to także, a nawet głównie po to, aby każdy z psiaków miał szansę na nowy dom. W tej chwili mamy pod opieką około 150 psów. Spora ich liczba potrzebuje wsparcia człowieka, któremu ponownie będą mogli zaufać. Część psów trafia do nas z interwencji, a więc z bardzo złych, często okrutnych domów – wskazywała.
W audycji opowiadaliśmy dziś także o adopcjach, także tych dla początkujących, istocie psich spacerów i nadchodzącym Dniu Kota w słupskim schronisku dla zwierząt.
Posłuchaj całej audycji:
Joanna Merecka-Łotysz/MarWer