Ocena agencji ratingowej Moody’s, audyt poprzedniej ekipy rządzącej i tarcza antyrakietowa w Redzikowie

sniadanie 1405

Utrzymanie wskaźnika wiarygodności kredytowej Polski na dotychczasowym poziomie przez agencję ratingową Moody’s, sejmowy audyt rządu PO-PSL oraz rozpoczęcie budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie – o tym rozmawiali goście Śniadania w Radiu Gdańsk. W naszym studiu gościły posłanki: Dorota Arciszewska- Mielewczyk z Prawa i Sprawiedliwości, Agnieszka Pomaska z Platformy Obywatelskiej i Magdalena Błeńska z Kukiz`15. Udział w audycji wzięli także poseł Nowoczesnej Grzegorz Furgo oraz wiceprzewodniczący pomorskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej Andrzej Różański. Śniadanie w Radiu Gdańsk poprowadził Wojciech Suleciński.

POZYTYWNA OCENA UTRZYMANIA WSKAŹNIKA

Amerykańska agencja ratingowa Moody’s utrzymała wskaźnik wiarygodności kredytowej Polski na poziomie A2. Prognozę dla tego ratingu zmieniono jednak ze stabilnej na negatywną. Jako kluczowe czynniki, uzasadniające tę decyzję, agencja podała ryzyko fiskalne, związane ze znacznym zwiększenie wydatków bieżących, oraz planowane przez polskie władze obniżenie wieku emerytalnego, co również spowoduje zwiększenie wydatków.

– Bardzo się cieszę, że jest taki rating, a nie odwrotnie. Mamy spokój. Ludzie pojadą na wakacje, złotówka nie oszaleje i będzie w porządku – skomentował poseł Nowoczesnej Grzegorz Furgo. – Trzymamy kciuki, żeby było dobrze, bo agencje ratingowe mogą zachwiać poważnie wizerunkiem kraju i finansami.

– Cieszę się, ale podchodzę do takich elementów życia politycznego i finansowego w świecie bardzo ostrożnie i analizuję też nasze wewnętrzne sprawy. Nie ulegam jakimś sugestiom, czy propagandowym sugestiom prasy branżowej – powiedziała posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk. Inwestorzy nadal w Polsce inwestują – patrz fabryka mercedesa. Ponadto jako parlamentarzyści dostajemy wciąż zaproszenia na promocję różnego rodzaju przedsięwzięć inwestowania ze strony Republiki Federalnej Niemiec. To świadczy więc, że mimo wszystko warto w Polsce inwestować, mimo tej otoczki propagandowej, opozycyjnej. I tego się trzymajmy.

PO: ŻÓŁTA KARTA DLA RZĄDU

– Przecieram oczy ze zdumienia czytając dziś rano komentarze polityków PiS i dziennikarzy związanych z PiS. Zapanowała jakaś euforia, że rating nie został obniżony, ale została obniżona perspektywa. To jest coś niesamowitego. Takie rzeczy można wmawiać tylko komuś, kto nie umie czytać – powiedziała posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska. – Raport wyraźnie wskazuje na to, że perspektywy nie są najlepsze w związku z polityką rządu. Przeczytałam wyraźnie, że perspektywy jeśli chodzi o finanse publiczne w Polsce i relacje wpływów do wydatków w budżecie państwa są złe. To jest swoista żółta kartka dla rządu, który musi lepiej gospodarować publicznymi środkami, bo może ten rating może być obniżony.

KUKIZ`15: TO EFEKT POPRZEDNICH RZĄDÓW

– Nie należy się tymi ratingami tak do końca przejmować – powiedziała posłanka Kukiz`15 Magdalena Błeńska. – Ratingi krajów, które wpadły w recesję i prosiły o bailout były bardzo wysokie. Z tego można wyciągnąć prosty wniosek, że są to ratingi bardzo związane z polityką. Nie zgodzę się z opinią, że są to ratingi biorące pod uwagę tylko kwestie ekonomiczne. Na podstawie krajów, które Europa musiała dotować, to się nie sprawdziło. Jest to narzędzie polityczne, bo tamtym krajom ratingów nie obniżono i jakie były konsekwencje bardzo poważne.

Zdaniem Magdaleny Błeńskiej obecna sytuacja Polski to efekt poprzednich rządów i rekordowy deficyt budżetowy, który został przyjęty nie jest dobrą kondycją gospodarczą. Przypomniała, że budżet przygotowała Platforma Obywatelska. – Od początku podkreślałam, że program 500 plus zwiększy deficyt budżetowy i tego się obawiamy jako Kukiz`15.

Posłanka Arciszewska – Mielewczyk poinformowała, że w uwagach do dokumentu jest mowa o uszczelnieniu systemu podatkowego. – A to jest zasługa PO – 90 miliardów rocznie. Wprowadzamy elementy, które mają uszczelnić ten system. Chcemy inwestować w naszym kraju, żeby podatki i zwolnienia obejmowały naszych przedsiębiorców. Żeby u nas pieniądz zostawał. Oprócz tego uszczelniać poprzez prokuraturę i organy administracji państwowej, jeśli chodzi o mafie paliwowe, wyłudzanie VAT i innych elementów, które mogą zachwiać polskim budżetem.

SLD: NIEBEZPIECZNA ZAPOWIEDŹ ZAWARTA W PERSPEKTYWIE

Andrzej Różański z SLD uważa, że należy się cieszyć, iż mimo różnych okoliczności, które mogłyby doprowadzić do obniżenia tego ratingu, tak się nie stało. – Bardzo niebezpieczna jest zapowiedź zawarta w perspektywie. Bez względu na to, jak my oceniamy miejsce i rolę agencji ratingowych, to one będą miały wpływ na to, jak będziemy żyli codziennie. Te opinie wpływają na koszt obsługi naszego zadłużenia zagranicznego – już bez wskazywania kto ma jakie zasługi w jego zwiększaniu. Na razie budżet nie wydaje większych pieniędzy na obsługę obligacji i tym podobnych instrumentów, które służą pokrywaniu bieżących wydatków.

W pierwszej części audycji pomorscy politycy oceniali także sejmowy audyt rządu PO-PSL.

Posłuchaj pierwszej części audycji:

Fot. Radio Gdańsk/Marzena Bakowska

Druga część audycji Śniadanie w Radiu Gdańsk zaczęła się od kontynuacji oceny sejmowej debaty dotyczącej audytu rządu PO-PSL. Później politycy mówili o amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie.

PO: UPOLITYCZNIENIE SUKCESU TARCZY ANTYRAKIETOWEJ

– To jest projekt, na który bardzo czekaliśmy – powiedziała Agnieszka Pomaska z PO. Przypomniała, że umowę o tarczy antyrakietowej podpisywał minister Radosław Sikorski, a podczas piątkowej uroczystości w Redzikowie przedstawiciele obecnej ekipy rządzącej zachowywali się tak, jakby to był ich sukces. – Upolitycznienie czegoś takiego, jak tarcza antyrakietowa przez PiS jest czymś niebezpiecznym. Jest przecież zgoda w Sejmie co do wzmocnienia wschodniej flanki i tarczy antyrakietowej. Niestety, pozycja Polski w ostatnich miesiącach ucierpiała, nasze relacje w wielu sferach uległy ochłodzeniu, a to nie służy polityce zagranicznej Polski.

PiS: KONTYNUOWAĆ WSPÓŁPRACĘ Z USA

– Zrezygnowaliście Państwo z ćwiczeń z NATO, żeby Rosji nie drażnić – mówiła w odpowiedzi na słowa posłanki PO Dorota Arciszewska – Mielewczyk z PiS. – Musimy dbać o swoje bezpieczeństwo i ten potencjał zwiększać. Jeżeli ktoś chce podejmować decyzje dotyczące obronności, żeby nie drażnić Rosji, to nie powinien zajmować się polityką. Rozumiem, że to się może komuś nie podobać, ale my musimy mieć swoją politykę obronną. I jeżeli jest to możliwe, kontynuować współpracę ze Stanami Zjednoczonymi. Bo w pewnym momencie nastąpił pewien odstęp od idei budowy tarczy, potem powrót. Powinniśmy kontynuować te współpracę.

INTEGRACJA Z NATO

– Postawienie bazy amerykańskiej jest być może dobrym ruchem. Jestem zwolennikiem większej integracji polskiej obronności z NATO – powiedział Andrzej Różański z SLD. – Więcej pożytku byłoby z bazy NATO, niż z bazy amerykańskiej, która będzie dysfunkcjonalna technicznie. Natychmiast jak Amerykanie ogłosili jej budowę w Redzikowie, Rosjanie poinformowali, że rozmieszczają w obwodzie kaliningradzkim najnowszy system rakiet S-500, które przykryją technicznie amerykańską bazę.

– Ta baza będzie dalszym krokiem w integracji polskiej armii z NATO, a USA są jej główną podstawą. W jakimś sensie ta baza jest więc bazą sił NATO – uważa Magdalena Błeńska z Kukiz`15. – Ta baza jednak nie do końca da nam to, czego Polska oczekuje. Będzie służyła głównie jako tarcza antyrakietowa do rakiet dalekiego zasięgu, które mają uderzyć nie w Polskę, ale zupełnie inne cele. Nie będzie nas chroniła przed pociskami krótkiego zasięgu, a o takich możemy mówić w przypadku obwodu kaliningradzkiego. Polska powinna dużo bardziej zająć się obroną swojego terytorium, a nie tylko współdziałaniem w ramach NATO.

– Baza to dobry ruch. Jesteśmy bardziej zintegrowani z NATO i bardzo pozytywnie to odbieram – powiedział Grzegorz Furgo z Nowoczesnej.

Posłuchaj drugiej części audycji:

Marzena Bakowska

sniadanie ogolne 1405
Fot. Radio Gdańsk/Marzena Bakowska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj