Wszyscy Polacy wspólnie w jednym Marszu Niepodległości? Pomorscy politycy o propozycji prezydenta

Podczas obchodów Święta Niepodległości prezydent Andrzej Duda mówił o złożonym przez siebie projekcie ustawy, dotyczącym 100. rocznicy odzyskania niepodległości. O tym, czy możliwe jest wspólne świętowanie ponad podziałami politycznymi dyskutowali pomorscy politycy w audycji Śniadanie w Radiu Gdańsk.

Projekt zakłada powstanie komitetu obchodów, w skład którego wejdą prezydent, przedstawiciele najwyższych władz państwowych oraz wszystkich klubów parlamentarnych i ugrupowań politycznych, które startowały w wyborach parlamentarnych (według progów 3 proc. dla partii i 6 proc. dla koalicji).

– Wierzę, że dzięki temu w roku wielkiej rocznicy będziemy mogli nie tylko uczestniczyć w jednych uroczystościach, ale także, że będziemy mogli wszyscy razem pójść w jednym marszu – powiedział prezydent.

JACEK NALIWAJEK: CZY WSZYSCY PÓJDĄ W JEDNYM MARSZU?

– Idea piękna, bo jeśli Polacy mają się wokół czegoś jednoczyć, to właśnie wokół obchodów 100-lecia naszej niepodległości. Ten projekt włącza różne środowiska. Ma to być szereg inicjatyw przypominających udział różnych regionów Polski i postaci w zdobywaniu niepodległości – powstanie śląskie, powstanie wielkopolskie, zaślubiny Polski z morzem, bitwa warszawska, Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Józef Haller, Ignacy Jan Paderewski – mówił Marcin Horała z PiS. – Te wydarzenia i postaci trzeba przypominać, a czy uda się pójść w jednym marszu? Zaproszenie jest wystosowane.

– Zgody narodowej nie da się zadekretować ustawą i powoływaniem komitetów. Pan prezydent ma dużo możliwości, żeby działać na rzecz zmniejszenia podziałów i napięć, które ogarniają społeczeństwo. Do tej pory tego nie robi. Jeżeli to jest wyciągnięta ręka, zapowiedź pewnych działań, które mogą zaowocować tym, że będziemy mniej podzielonym narodem, to dobrze. Wszyscy tego chcemy, ale trudno mi wyobrazić sobie wspólne maszerowanie np. z tymi, którzy palili ukraińską flagę – powiedział Tadeusz Aziewicz z PO.

„OBCHODY ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI MUSZĄ BYĆ BEZPIECZNE”

– Cóż innego miał powiedzieć prezydent w święto narodowe? Dobrze, że wyciągnął rękę. Ale zaraz usłyszeliśmy też z Krakowa głos pana Kaczyńskiego, że demokracja w Polsce jest zagrożona, że ktoś cały czas na nas czyha. To nie jest dobra rzecz. Ten dwugłos słychać – mówi Grzegorz Furgo z Nowoczesnej.

Zdaniem Furgo obchody powinny być przede wszystkim bezpieczne, natomiast różnice poglądów mogą być manifestowane, bo na tym polega wolność, o którą walczyli Polacy.

– To próba zrobienia uroczystości centralnych. Cieszę się, że to święto zeszło na szczeble lokalne. Uroczystości odbywają się w miastach powiatowych i w poszczególnych gminach. Jednak to właśnie o to chodzi, żebyśmy uczcili pamięć tych, którzy walczyli o wolność. Dobrze, jeśli będziemy umieli zrobić to wspólnie – przyznał wicemarszałek województwa Krzysztof Trawicki z PSL.

W audycji prowadzonej przez Jacka Naliwajka rozmawiano także o wyborach w USA i reformie edukacji w Polsce.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj