Decyzja obecnego prezydenta Gdańska o starcie w wyborach, utrudnia wybranie koalicyjnego kandydata przez Nowoczesną i Platformę. Również ciągle nieznani są kandydaci prawej strony sceny politycznej. O tym rozmawiali goście w naszej audycji. Gośćmi Wojciecha Sulecińskiego w Śniadaniu Polityków w Radiu Gdańsk byli: Ewa Lieder (Nowoczesna), Grzegorz Furgo (Platforma Obywatelska), Antoni Szymański (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Anna Błaszczyk (Kukiz’15).
Kandydatka na prezydenta, Ewa Lieder po raz kolejny krytykowała decyzję Pawła Adamowicza. – Zastanawiamy się, kto powinien być w Gdańsku tym jedynym kandydatem, który ma szansę zwyciężyć. Powinniśmy usiąść i to przedyskutować, ale takiej dyskusji nie ma. Paweł Adamowicz nie umie działać drużynowo. Sam podejmuje decyzje, myślę że niedobre dla Gdańska.
Poseł Grzegorz Furgo nie ukrywał, że dla Platformy Obywatelskiej wybór Pawła Adamowicza jest kłopotliwy.- Szanuje decyzję Pawła Adamowicza, ale jej nie rozumiem. Miał różne propozycje bycia dalej w polityce. Gdańsk to perła w koronie, nie możemy pozwolić, żeby PiS odbił któreś miasto.
Senator Antoni Szymański zwrócił uwagę na inny aspekt rozmów wokół wyborów samorządowych.- Z punktu widzenia PiS to ułatwia nam sytuację. Ale ważne, żeby dyskusja nie ograniczała się do kandydatów tylko mówiła o programach. W przypadku propozycji Adamowicza wątek programowy się nie przebił, tego nie było.
Członkini zarządu Kukiz’15, porównała sytuację z Gdańska do tej z Warszawy. – Według mnie Paweł Adamowicz upatrywał korzyści, szukając stanowisk w Unii Europejskiej. Jednak wszystko się posypało i stał się on personą non grata, tak samo ja Hanna Gronkiewicz-Waltz w Warszawie, ale ona w wyborach nie będzie startowała.
