Politycy wspominają Jolantę Szczypińską. „Takich osób brakuje dzisiaj w polityce”

– Była ciepłą, pomocną i wyjątkową kobietą. Potrafiła pozostać uczciwa w dzisiejszym, brutalnym świecie polityki. Takich osób brakuje – tak politycy wspominali zmarłą Jolantę Szczypińską. Posłanka PiS zmarła w sobotę w warszawskim szpitalu. Miała 61 lat.

Gośćmi Wojciecha Sulecińskiego w Śniadaniu Polityków w Radiu Gdańsk byli Dorota Arciszewska-Mielewczyk z PiS, Ewa Lieder z Nowoczesnej, Grzegorz Furgo z PO oraz Piotr Zwara z Polska Razem.

– Jola zaczynała działalność polityczną dużo wcześniej ode mnie, w tych najgorszych czasach, kiedy trzeba było jasno się określić i walczyć z komuną. Była taką ciepłą, pomocną osobą. Wszyscy, którzy potrzebowali pomocy mogli się do niej zgłosić. Poza tym bardzo kochała zwierzęta. Takich osób brakuje dzisiaj w polityce – mówiła Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

– Była to wyjątkowo ciepła i miła osoba. Kiedyś znalazłem się w Słupsku na bardzo ostrym spotkaniu z pielęgniarkami, które zagoniły mnie w róg. Ale to właśnie Jola Szczypińska była tą osobą, która podpowiadała mi na ucho i pomogła wyjść z twarzą z tego spotkania. Każda śmierć boli, ale to była wyjątkowa kobieta – dodał Grzegorz Furgo.

– Panią poseł Jolę Szczypińska zapamiętam przede wszystkim jako osobę, która w tym brutalnym świecie polityki, pozostawała uczciwa i prostolinijna. Zawsze do ludzi podchodziła z otwartym sercem. To naprawdę przykra informacja – mówił Piotr Zwara.

– Chciałabym złożyć najszczersze kondolencje. Osobiście bardzo ceniłam Panią poseł Jolantę Szczypińską. Zdarzyło nam się współpracować w sprawie ochrony zwierząt. Była to naprawdę bardzo przyzwoita i ciepła kobieta. Jest mi niezwykle przykro – dodała Ewa Lieder.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj