Jak rozumieć słowa Władimira Putina? Komentują politycy

Ostatnie komentarze prezydenta Rosji budzą kontrowersje po obu stronach politycznego dyskursu. Jak interpretować jego słowa i czy można to nazwać atakiem? Czy Polska na arenie międzynarodowej faktycznie jest odizolowana? Podsumowanie roku i ostatnich wydarzeń prowadził Artur Kiełbasiński w ostatnim w tym roku Śniadaniu Polityków w Radiu Gdańsk.

W naszym studiu do podsumowania dołączyli Jolanta Banach z Lewicy, Karol Rabenda z Porozumienia, Sławomir Rybicki z Platformy Obywatelskiej oraz Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości.

ATAK PUTINA NA „OSAMOTNIONĄ” POLSKĘ

– Mamy do czynienia z przywódcą, który na początku swojej władzy 20 lat temu powiedział, że największą katastrofą geopolityczną XX wieku był upadek Związku Sowieckiego. To było błogosławieństwo dla wielu narodów, a dla niego była to katastrofa geopolityczna – stwierdził Jarosław Sellin. – Jeżeli tak się myśli, to znaczy, że chce się odwrócić tę sytuację i przywrócić potęgę dawnego Związku Sowieckiego albo przynajmniej strefę wpływów geograficznych, którą Związek obejmował – dodał.

– Atak łajdacki, propagandowy i oczywisty mimo określonych swoich win, z którymi nie potrafi się zmierzyć. Przekaz Putina ma charakter ataku propagandowego. Nie jest histeryczny, jest przemyślany. Chwila, jaką wybrał, jest momentem pewnego osamotnienia Polski. To nie jest tak, że na arenie międzynarodowej Polska jest silniejsza. Zarówno w Unii Europejskiej jak i naszym kręgu państw Europy środkowej jest dosyć wyizolowana – skomentowała Jolanta Banach z Lewicy.

KTO JEST ZWYCIĘZCĄ 2019 ROKU?

– PiS mimo 4 lat uprawiania polityki przy użyciu bardzo wielu narzędzi od mediów publicznych poprzez wielkie transfery socjalne, nie uzyskał jakiegoś oszołamiającego wyniku. W Sejmie ma 235 posłów – tyle samo, ile w poprzednich wyborach parlamentarnych. Co prawda może samodzielnie rządzić przy udziale koalicjantów, ale jeśli chodzi o wybory do Senatu Prawo i Sprawiedliwość przegrało – powiedział Sławomir Rybicki z Platformy Obywatelskiej. – Jedyną bohaterką, która jest spoza świata polityki, chociaż do polityki często się odnosi, jest Olga Tokarczuk. To jest jedyna osoba, którą chciałbym tak publicznie wymienić.

– Trzeba powiedzieć, że w sensie politycznym to nagrodę powinni dostać przywódcy Zjednoczonej Prawicy. Po 4 latach trudnych rządów, przy takiej obstrukcji opozycji, przy tak rozbuchanych emocjach udało się nie tylko utrzymać, ale też zdobyć ponad 3 miliony głosów – skontrował Karol Rabenda z Porozumienia. – Miały miejsce dwa zwycięstwa: największe poparcie dla formacji rządzącej w historii III RP i umiejętność współpracy, bo wiemy, jak ciężko było budować tę koalicję – dodał.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj