Szykują się zmiany w unijnych traktatach. „Nie zgadzaliśmy się na superpaństwo europejskie”

(Fot. Radio Gdańsk)

Europosłowie Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 i Lewicy głosowali za zmianami unijnych traktatów, w tym za likwidacją prawa weta w 65 przypadkach. W audycji „Śniadanie Polityków” Michał Pacześniak poprosił o komentarz do tej sytuacji: Annę Górską (Nowa Lewica), Karola Rabendę (Partia Republikańska), Leszka Czarnobaja (Koalicja Obywatelska) oraz Andrzeja Jaworskiego (Prawo i Sprawiedliwość).

Leszek Czarnobaj bagatelizował zarzuty o ograniczeniu polskiej suwerenności. – Polska, wstępując do klubu, który nazywa się „Unia Europejska”, część rzeczy dotyczących decyzji oddała w ręce wspólnego zarządzania, w tym swojego. Euro będzie przyjęte decyzją Polaków; to nie jest tak, że wszystko oddajemy. Polska, o ile pamiętam, jest piątym krajem w Unii Europejskiej; w związku z tym jesteśmy raczej w czołówce krajów, które będą miały do powiedzenia raczej więcej niż mniej. Gdybyśmy byli krajem wielkości Holandii, Belgii czy Luksemburga, moglibyśmy bardzo poważnie zastanawiać się, czy to nie jest całkowite uszczuplenie. Uważam natomiast, że wspólna polityka bezpieczeństwa w Europie, a szczególnie w Unii Europejskiej w powiązaniu z NATO to fundament bezpieczeństwa. W związku z tym widzimy, co dzieje się w krajach i co działo się w Polsce, choć mam nadzieję, że to już przeszłość – podkreślał.

Z kolei Anna Górska wskazywała na zmiany, na jakie musi przygotować się Unia Europejska. – Nie mam pojęcia, jak będą głosować europosłowie Lewicy, natomiast 16 lat po uchwaleniu Traktatu Lizbońskiego i w obliczu tego, co czeka Unię Europejską, a przypomnijmy, że czeka choćby bardzo poważne rozszerzenie, bo do członkostwa w Unii aspiruje choćby Ukraina, należałoby zastanowić się nad różnego rodzaju zmianami w mechanizmach zarządzania Unią Europejską, i przygotować się na to poważne rozszerzenie, ponieważ wiemy doskonale, że samo wstąpienie Ukrainy do Unii jest oczywiście oczekiwane przez wszystkich, wszyscy tego chcemy, również Polska, polski rząd i cała opozycja wspierała i dalej będzie wspierać ten proces, ale jest to potężny kraj z choćby ogromnym rynkiem rolnym, potężnym rynkiem energetycznym, kraj, w którym nadal toczy się wojna – sugerowała.

Zupełnie inną opinię miał Karol Rabenda. – Jest pęd do tego, żeby federalizować Unię Europejską, czyli coś, na co w referendum akcesyjnym przecież się nie zgadzaliśmy. Nie zgadzaliśmy się na superpaństwo europejskie, które będzie decydować o wszystkim, na to, że polscy żołnierze będą składać przysięgę na cześć kogoś w Unii albo na samą Unię. Zgadzaliśmy się na wspólne obszary gospodarcze, wymianę usług, pracy, przedsiębiorstw, w zasadzie na wspólny rozwój gospodarczy, bo to było głównym argumentem, a dzisiaj mówimy o wspólnych siłach zbrojnych i współdecydowaniu w zasadzie o wszystkim, bo likwidacja prawa weta jest tak naprawdę likwidacją suwerenności Polski w tym formacie. Oczywiście możemy opowiadać jakieś historie o klubie i tym, że będziemy fajni, tylko że później, jeśli te decyzje nie będą podejmowane w Polsce, mogą być dla niej niekorzystne – przestrzegał.

Andrzej Jaworski przypomniał natomiast, że partyjni koledzy wspomnianych na początku europarlamentarzystów nie zapowiadali głosowania za zmianami w traktatach. – Ta kampania wyborcza, która jest za nami, pokazała jednoznacznie, że nie było podnoszonego tematu, że Polska ma oddać swoje uprawnienia na rzecz Unii Europejskiej przez żadną z partii, które dzisiaj bardzo mocno do tego prą; ten temat niejako nie istniał w dyskusji. My jako Prawo i Sprawiedliwość od czasu do czasu mówiliśmy o tym, że najważniejsza jest dla nas polska racja stanu, i nie zmieniamy tego. Jestem przekonany, że ci wyborcy, którzy głosowali czy to na Prawo i Sprawiedliwość, czy na Platformę Obywatelską, czy na Lewicę, nie wyrazili w czasie tych wyborów zgody na to, aby Polska oddawała swoje kompetencje na rzecz Unii Europejskiej. Oczywiście, że pierwsze traktaty były głosowane bardzo długo i były szczegółowo rozważane, natomiast dzisiejsza sytuacja jest zupełnie inna: dzisiaj zdajemy sobie sprawę z tego, że jeżeli Unia Europejska rozpocznie ten proces, to będzie chciała bardzo szybko go zamknąć, a to jest bardzo niebezpieczne dla nas – twierdził.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj