Zagrzybione i zawilgocone mieszkania – z takim problem mierzą się lokatorzy osiedla Zdrovo przy ulicy Hokejowej w Gdańsku. Bloki zbudował deweloper Murapol.
Kłopoty pojawiły się rok temu i mimo różnych zabiegów nadal są nierozwiązane. Mieszkańcy mają już dość i poprosili o pomoc naszego reportera.
– Ściany mamy mokre na półtora metra. Tynk nam zleciał. Jeżeli dalej będzie taka sytuacja z wodą, problem przeniesie się także na pierwsze piętro. Do domu kolejny raz przyszedł sanepid, który w próbce dziesięć na dziesięć centymetrów wykazał nam sześć milionów zarodników grzyba – wyjaśnia właścicielka mieszkanka przy ulicy Hokejowej.
– Deweloper powinien zebrać się do kupy. Poszkodowanych jest wiele osób. To ludzkie tragedie. Powinien się zobligować, aby w stu procentach naprawić to, do czego się przyczynił – dodaje inny mieszkaniec osiedla.
ROZWIĄZANIE WYMAGA CZASU
Andrzej Trojaczek, dyrektor do spraw realizacji inwestycji Murapol S.A., tłumaczy, że deweloper chce jak najszybciej rozwiązać problem. – Obecnie jest projektowane zamierzenie, które będzie rozwiązaniem problemu. Polega ono na odprowadzeniu nadmiaru wód poza teren osiedla. Zostanie zrealizowane na szeroką skalę – tłumaczy.
Deweloper czeka na odpowiednie pozwolenia. Radio Gdańsk będzie przyglądało się sprawie.
Posłuchaj:
Czekamy na państwa propozycje tematów do audycji. Czym jeszcze powinniśmy się zająć? Nasz mail to: sosreporterzy@radiogdansk.pl.
Grzegorz Armatowski/pb