Dziecku nie powinno się zabraniać okazywania emocji takich jak gniew, czy złość

angry2

Jak dziecko okazuje emocje? Czy powinno się je korygować, nie pozwalać na złość, agresję – o tym w kolejnym odcinku audycji Mali Ludzie mówiły Kornelia Stawicka- Zielenkiewicz i Joanna Matuszewska. – Jeśli dziecko gwałtownie reaguje, np. rzuca się na podłogę, krzyczy, płacze to może oznaczać, że jako rodzice gdzieś nie zauważyliśmy łagodniejszych sygnałów niezadowolenia. Te wcześniejsze sygnały miały z pewnością mniejszą intensywność a kiedy nie reagowaliśmy zgodnie z jego oczekiwaniami, dziecko sięgnęło po mocniejsze reakcje. Takie zachowanie oznacza, że chodzi o coś dla niego bardzo ważnego- mówiła Kornelia Stawicka- Zielenkiewicz.

Fot.Pixabay.com

W audycji tłumaczyła co robić w sytuacjach emocji u dziecka. – Trzeba pamiętać, że u dzieci normą jest nieradzenie sobie z emocjami. Tę umiejętność człowiek nabywa dopiero około 21 roku życia. Dlatego mówienie „przestań krzyczeć” albo „nic się nie stało” jest bezcelowe, bo daje sygnał dziecku, że nie wolno się złościć – mówiła trenerka FamilyLab.

Jej zdaniem dziecko emocji nie powinno tłumić, ale rodzice nie powinni zgadzać się na okazywanie przemocy. – Jest różnica między agresją a przemocą. Przemoc ma intencję wyrządzenia krzywdy, a agresja niekoniecznie. Zadaniem rodzica jest pomóc dziecku nazwać targające nim emocje i znaleźć dla nich adekwatne ujście- mówiła.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj