Pomorscy politycy oceniają prezydenturę Andrzeja Dudy i prognozują jak będzie wyglądała kadencja Karola Nawrockiego

(fot. M.Pacześniak/Radio Gdańsk)

Kończąca się prezydentura Andrzeja Dudy to jeden z tematów poruszonych w audycji Strefa Politycznie Kontrolowana Radia Gdańsk. Gośćmi Agnieszki Michajłow byli: Jolanta Banach z Nowej Lewicy, Leszek Czarnobaj z Platformy Obywatelskiej i  Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości. 

– To co zostanie zapamiętane Andrzejowi Dudzie to niewątpliwie jego rola w łamaniu praworządności w Polsce – mówi Jolanta Banach z Nowej Lewicy. – Prezydent powinien stać na straży konstytucji, a podpisał szereg ustaw, które skutkują dzisiejszym chaosem prawnym. To brak reakcji na niepublikowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, nocą 2 grudnia zaprzysiężenie tak zwanych sędziów dublerów – dodaje.

– Po pierwsze była to prezydentura niewątpliwie wewnątrzsterowna – ocenia poseł Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości. – To znaczy, jeżeli pan prezydent uważał, że coś jest słuszne, to to popierał. Jeżeli uważał, że coś jest niesłuszne, to tego nie popierał. Dużo częściej wetował ustawy rządu Prawa i Sprawiedliwości, niż na przykład Bronisław Komorowski Platformy Obywatelskiej – dodaje.

– To nie chodzi o to, żeby prezydent był człowiekiem, który wetuje wszystko albo nic nie wetuje – mówi senator Leszek Czarnobaj. – Właśnie my wybieramy sobie prezydenta, żeby on był najmądrzejszym Polakiem w Rzeczypospolitej. No przecież ten chaos i to wszystko co dotyczy praworządności, to jest pokłosie zgody pana prezydenta, tam zawetował, a później przedstawił dwie nowe ustawy, które były jeszcze gorsze niż ministra Ziobry – dodaje.

Posłuchaj audycji :

mp

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj