„Chcieli poznać naszą reakcję – no to poznali”. Pomorscy politycy rosyjskich dronach nad Polską

Artur Dziambor, Patryk Gabriel i Jarosław Sellin (fot. Radio Gdańsk/Adrian Kasprzycki)

Decyzja o zestrzeleniu rosyjskich dronów była słuszna – stwierdzili zgodnie na antenie Radia Gdańsk politycy Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego.

W nocy z 9 na 10 września polską przestrzeń powietrzną naruszyło prawie 20 dronów. Jarosław Sellin z PiS uważa, że decyzja o ich zestrzeleniu była słuszna.

– Już od czterech lat mamy wojnę hybrydową, którą nam Rosja wypowiedziała we współpracy z Białorusią – czyli atak na polską granicę, który cały czas trwa. Dziesiątego września byliśmy już na pograniczu przejścia z wojny hybrydowej na wojnę kinetyczną i trzeba było na to reagować – podkreślał.

REAKCJA BYŁA ADEKWATNA

– Ta reakcja państwa polskiego była adekwatna i pokazała też, że w żaden sposób nie pozwolimy na to, żeby nasz przeciwnik eskalował – mówił Patryk Gabriel z PO.

CHCIELI POZNAĆ NASZĄ REAKCJĘ – NO TO POZNALI

– Musi być podjęta decyzja o tym, że możemy się bronić, a bronić możemy się właśnie tylko w ten sposób. Decyzja o zestrzeleniu tych dronów, które leciały, była oczywiście właściwa – niezależnie od tego, jaka później się okazała sytuacja. To rzeczywiście były tylko wabiki. Chcieli sprawdzić naszą reakcję – no to poznali – dodał Artur Dziambor z PSL.

Z Jarosławem Sellinem, Patrykiem Gabrielem i Arturem Dziamborem rozmawiała Agnieszka Michajłow. Posłuchaj:

 

ts/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj