Nie ma planów wyprzedaży terenów hipodromu – zapewnia miasto, a tego obawiają się radni PiS

( fot. Radio Gdańsk)

W audycji „Strefa Samorządowa” radni Aleksandra Gosk – Koalicja dla Sopotu, Grażyna Czajkowska – Kocham Sopot i Jakub Świderski – Prawo i Sprawiedliwość, dyskutowali na temat przyszłości hipodromu. Audycje prowadziła Joanna Stankiewicz.

– Funkcja miejsca rekreacji i wyścigów konnych zostanie zachowana, ale potrzeba na to środków – zaznacza Aleksandra Gosk z Koalicji dla Sopotu. – 40 hektarów przestrzeni zielonej w 40 tyś. mieście to naprawdę jest duże wyzwanie. Zastanawiamy się w jaki sposób poszukać jeszcze szerszego zastosowania dla obiektów które tam funkcjonują. Mówienie że wyprzedamy hipodrom, to błędna narracja. Mówimy o terenie wydzielonym od hipodromu w 2018 roku, cała ta cześć jest także pod opieka konserwatorska – dodała Aleksandra Gosk.

– To wyprzedaż części hipodromu, uważamy ze nie powinno się sprzedawać tego terenu, bo nie ma żadnego powodu by to robić – zaznacza Jakub Świderski z Prawa i Sprawiedliwości. Już zostało tle sprzedanych terenów w Sopocie i druga sprawa, jeśli się czegoś nie pilnuje, to pojawiają się bezdomni i pojawiają się pożary – zaznacza radny.

Zdaniem Grażyny Czajkowskiej z klubu Kocham Sopot na terenie hipodromu powinien powstać hotel.

– Każdy klub sportowy powinien mieć hotel, to naturalne ze zawodnicy którzy przyjeżdżają powinni mieć miejsce do spania jak najbliżej obiektu sportowego. Nie udało się spółce pozyskać inwestora na budowę hotelu, kiedy ten teren należał do hipodromu. Była decyzja żeby miasto przejęło teren i swoimi kanałami poszukało inwestora – dodaje radna Grażyna Czajkowska.

Plan miejscowy dla obszaru hipodromu przyjęto w 2019 roku. Według zapisów hotel mógłby powstać niedaleko torów kolejowych w pobliżu przystanku SKM Wyścigi. Budynek mógłby mieć maksymalnie 3 kondygnacje.

Posłuchaj audycji:

 

mp

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj