Komentatorzy o Komisji Weneckiej: „Instytucje unijne łamią traktaty i porozumienia”

Wizyta Komisji Weneckiej w Polsce nadal trwa i budzi wiele kontrowersji. Według komentatorów presja nie ma charakteru prawnego, lecz polityczny. Dlaczego unijni urzędnicy podejmują inicjatywy, które mają wpłynąć na polski wymiar sprawiedliwości? Na ten i wiele innych tematów rozmawialiśmy dzisiaj w Studio Polityka.

Gośćmi Piotra Kubiaka i Macieja Naskręta byli Marek Formela z „Gazety Gdańskiej” i portalu wybrzeże24.pl oraz Andrzej Potocki z Tygodnika Sieci. Tematami dyskusji były m.in. ustawy sądowe oraz rocznica śmierci Pawła Adamowicza i śledztwo w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska.

 – Instytucje unijne łamią traktaty. Nie dość, że łamią traktaty, to łamią też porozumienia. Pod koniec ubiegłego roku było porozumienie pomiędzy rządem RP a przedstawicielami Komisji Europejskiej o tym, że nie będzie żadnych obrad w trybie przyspieszonym na temat prawodawstwa w naszym kraju. Ledwie minął miesiąc i mamy przyspieszone postępowanie – komentował Andrzej Potocki. – W związku z tym władzom Unii łamanie traktatów weszło w krew. W Hiszpanii nie zastosowano się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i korona nikomu z głowy nie spadła – dodał.

 
– Jesteśmy w tej chwili poddani olbrzymiej zewnętrznej presji o charakterze nie prawnym, a politycznym. Jest ona generowana z kraju przez tę część środowiska politycznego, która jest w nieustannym sporze z polskim rządem. W tej chwili jest to rząd PiS, wiele lat temu tej samej grupie nie podobał się także rząd SLD i Leszka Millera – zauważył Marek Formela. – Organizacja wymiaru sprawiedliwości jest częścią kompetencji państwa polskiego. Wizyta tutaj Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo jest niedopuszczalnym nadużyciem. Ta instytucja powstała 30 lat temu, po to żeby krajom postkomunistycznym ułatwić wychodzenie z poprzedniego systemu. Czy to znaczy, że część polityków polskich sądzi, że nie jesteśmy w stanie zorganizować własnego wymiaru sprawiedliwości? – zapytał gość Radia Gdańsk.

– Problem, który powstał wokół polskich sądów będzie się zaogniać, czy raczej będziemy oglądać jego wygaszanie? – pytał naszych gości Maciej Naskręt.

– Sytuacja jest bardzo poważna. Widać, że Komisja Europejska nie ustąpi. Jeżeli zastosują środek zapobiegawczy zawieszenia funkcjonowania izby dyscyplinarnej, to nastąpi rozbicie polskiego sądownictwa – odpowiedział Andrzej Potocki.

– Wedle Konstytucji RP polscy sędziowie są powoływani po to, aby aplikować prawo, którego stanowienie jest wyłączną kompetencją Sejmu. W traktacie z UE Polska nie przekazała jakichkolwiek uprawnień do kształtowania swojego wymiaru sprawiedliwości instytucjom europejskim – dodaje Marek Formela.

 
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj