„Opozycja traktuje demokrację jak przedmiot handlu.” Goście RG o krytycznych opiniach ws. nowelizacji ustaw o sądownictwie

Prezydent RP we wtorek 4 lutego złożył podpis pod nowelizacją ustaw o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym. Dwa dni później przepisy zostały opublikowane w Dzienniku Ustaw. Nowe prawo ma wejść w życie po siedmiu dniach od publikacji. Nowelizacja wywołała lawinę komentarzy wśród polityków.

Gośćmi Jarosława Popka i Piotra Kubiaka byli Marek Formela z Gazety Gdańskiej i portalu Wybrzeże24.pl i Andrzej Potocki z tygodnika Sieci.

– Te ustawy nie zagrażają demokracji, ponieważ ją wzmacniają. To są bardzo proste rozwiązania. Albo jesteśmy za modelem korporacyjnym, w którym „ręka rękę myje” i sędziowie są poza wszelką kontrolą, czyli de facto model niedemokratyczny. W Konstytucji mamy zapisany przecież trójpodział władzy, więc muszą się one balansować. Zarówno władza wykonawcza, jak i ustawodawca są kontrolowane, a czy mamy kontrolę nad sądownictwem? Nie bardzo. W związku z tym należało stworzyć pewne mechanizmy, które ją umożliwią. Jedynymi środkami są tutaj Izba Dyscyplinarna oraz nowy KRS, opierający się na typowaniu sędziów do parlamentu, który następnie to przegłosowuje. W związku z tym, społeczeństwo odzyskuje kontrolę nad władzą sądowniczą – podkreślał Andrzej Potocki.

Marek Formela z kolei odniósł się do postawy opozycji. – Opozycja przedstawia siebie jako demokratyczną, więc jeżeli w kraju jest opozycja demokratyczna, to z demokracją nie może być źle. Bo gdyby jej nie było, to można by powiedzieć, że mamy państwo autorytarne. Opinie, że „to koniec demokracji” to frymarczenie demokracją w celach wyborczych – skomentował.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj