Handel wpływami w UE. „To jest bardzo niedobry obraz instytucji, która żyje poza demokratyczną kontrolą”

Opisana przez francuski dziennik „Libération” sprawa sędziów TSUE, urzędników KE i polityków EPL, którzy dopuszczali się handlu wpływami, była tematem dyskusji w „Studiu Polityka”. O aferze w strukturach Unii Europejskiej Jarosław Popek i Piotr Kubiak rozmawiali z Markiem Formelą z „Gazety Gdańskiej” i portalu wybrzeze24.pl oraz Andrzejem Potockim z tygodnika „Sieci” i portalu wpolityce.pl.


– Sytuacja z TSUE może się rozwinąć, ponieważ „Libération” zapowiada kolejne publikacje. Wnioskiem dość istotnym jest handel wpływami. To jest bardzo niedobry obraz UE, obraz instytucji, która wyalienowała się od tych, którzy ją stworzyli, która żyje poza demokratyczną kontrolą konfederacji państw suwerennych tworzących Unię Europejską. To jest wiadomość niepokojąca, bo pokazuje, że za wieloma decyzjami mogą stać nieformalne uzgodnienia czynione w interesach gospodarczych, które nie są podejmowane publicznie – powiedział Marek Formela.

– Co ma zrobić polski rząd w tej chwili? Ma tę sprawę drążyć do jej wyjaśnienia. Nie sądzę, żeby jakikolwiek inny rząd w UE zabrał się poważnie za ten problem. Rzeczy typu polowania organizowane na jednym z francuskich zamków w „doborowym” towarzystwie lobbystyczno-sędziowsko-politycznym robią wrażenie i wzbudzają poważne podejrzenia. Ciekawe, że robi to „Libération”, który jest dziennikiem lewicowym. Można wysnuć wniosek, że Francuzi nie za bardzo zgadzają się z polityką Berlina i Brukseli, i mają już trochę dosyć tego układu, który panuje w UE i rozbija UE od środka – ocenił Andrzej Potocki.

Afera ujawniona przez francuskiego dziennikarza wiąże się z drugim tematem poruszanym w „Studiu Polityka” – powracającymi planami federalizacji UE pod przywództwem Niemiec. 

– Cztery lata temu Martin Schulz przywołał Program Heidelberski z 1925 roku. Było tam kluczowe zdanie: utworzenie jednej wspólnej gospodarki, jednego państwa. Warunki zewnętrzne się zmieniły, ale mamy do czynienia z pielęgnowaniem pewnej utopii, która głęboko drzemie w niemieckich genach – stwierdził Formela.

– Poza samym pomysłem federalizacji i aferą z TSUE istotny będzie sposób, w jaki Niemcy chcą przeprowadzić federalizację. Istotną rolę ma odegrać Zielony Ład, który jest oparty na rosyjskim gazie. Putin zdaje sobie sprawę, jak ważna jest jego rola w koncepcjach niemieckich – zauważył Potocki.

 

am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj