Dlaczego miasto chce wpuścić dewelopera na najpiękniejsze nadmorskie tereny w Gdańsku? „Istotą problemu jest chciwość”

Uchwała o zmianie planu zagospodarowania pasa nadmorskiego w Brzeźnie narusza prawo – uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku. Tym samym uznał skargę wojewody pomorskiego. Na ten temat dyskutowali Marek Formela („Gazeta Gdańska”, portal wybrzeze24.pl), Andrzej Potocki (Tygodnik „Sieci”, portal wpolityce.pl) i Grzegorz Pellowski, trójmiejski piekarz i mistrz cukiernictwa. Audycję tradycyjnie prowadzili Piotr Kubiak oraz Jarosław Popek.

Goście Radia Gdańsk rozmawiali o tym, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku zablokował plan zagospodarowania przestrzennego pasa nadmorskiego w Gdańsku Brzeźnie Podstawą stwierdzenia nieważności była niezgodność ustaleń planu ze Studium w zakresie przeznaczenia terenów usługowych i Ogólnomiejskim Systemem Terenów Aktywnych Biologicznie. Chodzi m.in. o brak określenia wysokości obiektów budowlanych.

– Spór toczy się minimum od piętnastu-dwudziestu lat – przypomniał Grzegorz Pellowski. – Apetyt na te grunty mają różni przedsiębiorcy, ponieważ to intratne położenie. Tak pięknego wybrzeża, jakie mamy w okolicach Jelitkowa i Brzeźna, nie widzi się już za ich granicami, ponieważ wszystko jest zabudowane – tłumaczył.

– Istotą problemu jest chciwość – podsumował Marek Formela. – Organy władzy publicznej stają się zbyt słabym partnerem finansowym dla olbrzymich grup finansowych, które są właścicielami największych spółek deweloperskich. Demokracja lokalna nie wytrzymuje i trzeszczy w zderzeniu z naciskiem dużego kapitału – wyjaśnił.

– Nie wszędzie deweloper może zostać wpuszczony. Kluczem do tajemnicy, jak uniknąć konfliktów, jest bardzo szczegółowy plan zagospodarowania przestrzennego, który jasno określi warunki zabudowy. Bo jeżeli tego nie ma, to może zabetonować całą plażę – powiedział Andrzej Potocki.

W tym kontekście rozmówcy poruszyli także temat Sławomira Nowaka, w sprawie którego na jaw wychodzą kolejne szczegóły związane ze śledztwem. Wiadomo już o milionowych kwotach w schowkach, obrazach i mieszkaniach, a także aucie, które miało być kupione, żeby pojechać na ferie. Teraz okazuje się, że Sławomir Nowak miał również przekonywać przedstawicieli spółki deweloperskiej o swoich wpływach u marszałka województwa pomorskiego.

 

FILM O ADAMOWICZU

 

Wyemitowany w TVP dokument „Jesteś mechanizmem niszczącym” wzbudził wiele kontrowersji. Występowało w nim m.in. dwóch gości „Studia Polityka” Radia Gdańsk. To Marek Formela i Grzegorz Pellowski. Jak po kilku dniach od emisji oceniają ten film? Czy spotkali się z powodu z nieprzyjemnościami?

– Dostałem masę SMS-ów oraz maili, ale pozytywnych i mówiących, że nareszcie ktoś mówi coś rozsądnego – relacjonował Grzegorz Pellowski. – Zaraz po filmie zadzwoniłem do brata Pawła Adamowicza, ale jego telefon milczał, widocznie się obraził. Uważam, że niesłusznie. Mówiłem w filmie, że Paweł był osobą bardzo skromną, nie przywiązywał wagi do rzeczy materialnych. A cały bałagan zaczął się przecież od mieszkań. Wierzę w to, że on nie wiedział, ile ich jest. Powiedział mi, że tego „nie ogarnia” i „chodzi koło tego teść”. Poza tym bardzo nie podobało mi się wiele rzeczy, a sam pogrzeb prezydenta Gdańska był jedną wielką polityką – stwierdził.

– To nie jest film o problemach Pawła Adamowicza z oświadczeniami majątkowymi – zastrzegał Marek Formela. – Ten film w ogóle tą sprawą tak na prawdę się nie zajmuje. To jest film o tym, jak na skutek znanych perturbacji prezydenta Gdańska zdradziło go jego własne środowisko polityczne. A zrobiło to w taki sposób, że uznało go za obciążenie dla własnej perspektywy politycznej. Paweł Adamowicz był wiceprzewodniczącym PO na Pomorzu, jednym z jej współtwórców i szefem partii w Gdańsku w pewnym okresie, po czym został przez aktyw PO uznany za persona non grata. Potem, kiedy doszło do haniebnego zamachu na życie pana Adamowicza, nastąpiło cudowne przemienienie tego środowiska. Nagle okazało się, że to samo środowisko, które go odtrącało, postanowiło go w oka mgnieniu kanonizować – powiedział. – Grzegorz Pellowski opowiadał też o ceremonii pogrzebowej, ale zrobił to bardzo delikatnie, ponieważ spory o to, kto jakie miejsce ma zajmować, były po prostu uwłaczające – dodał.

Jak stwierdził, film to nie tylko opowieść o środowisku Platformy Obywatelskiej. – Też trochę jest o tej części mediów Pomorza, która zajmowała się pielęgnowaniem dobrostanu samorządowych przywódców Pomorza – powiedział redaktor naczelny „Gazety Gdańskiej”.

Obecnie mało kto pamięta, że czynności kontrolne, związane z Pawłem Adamowiczem wszczęto za czasów rządów Platformy Obywatelskiej.

– Były pewne sprawy za jego życia, które nie zostały wyjaśnione, a które opisywali dziennikarze. Czy myśmy do tego nie mieli prawa – pytał retorycznie Andrzej Potocki. – Jesteśmy dziennikarzami. W związku z tym, jeśli powstają jakieś nadużycia, to naszym obowiązkiem jest je opisywać. Natomiast po śmierci Pawła Adamowicza Platforma przyjęła zupełnie inną narrację i zaczęła atakować osoby, które opisywały te rzeczy. Nastąpiła przemiana i okazało się, że wszyscy działacze PO, szczególnie ci z Gdańska, uważają prezydenta za postać kultową – uznał.

Jak przypomniał Andrzej Potocki, sam tytuł filmu „Jesteś mechanizmem niszczącym” to wypowiedź kontrkandydata Adamowicza w wyborach samorządowych Jarosława Wałęsy ze środowiska Platformy Obywatelskiej. Co autor miał na myśli? – Sprawa jest prosta. On uważał, że sprawy konfliktu z prawem Pawła Adamowicza na tyle mogą wpłynąć na kampanię wyborczą, że PO straci swojego kandydata i wygra kontrkandydat z PIS – powiedział Andrzej Potocki. – Ten film przypomina, jak było na prawdę. To film o narracji i walce propagandowej, jaka toczy się w Polsce – dodał.

 

Na koniec poruszony został m.in. temat Ukrainy i stosunków niemiecko-ukraińskich. – Mamy poważny problem związany ze wstrzymaniem tranzytu do Polski – powiedział Marek Formela.

– A od tego roku kolej ukraińska została wydzierżawiona Deutscher Bundestag – poinformował Grzegorz Pellowski wskazując jednocześnie na międzynarodowe powiązania.

tm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj