Gryf Słupsk remisując z rezerwami Pogoni Szczecin, zanotował piąty remis w rozgrywkach trzeciej ligi. Słupszczanie mieli szansę wygrać spotkanie w Szczecinie, ale nie wykorzystali rzutu karnego, a grając w dziesiątkę po czerwonej kartce, zdołali objąć prowadzenie w 85 minucie meczu, by stracić bramkę w końcówce spotkania.
Trener Krzystof Muller podkreśla, że zespół zagrał dobry mecz. – Na pewno jest niedosyt, ale zapominamy już o tym spotkaniu. Mieliśmy swoje dobre i bardzo dobre sytuacje, ale graliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem – dodaje szkoleniowiec.
Następne spotkanie z liderem trzeciej ligi Flotą Świnoujście słupszczanie zagrają na stadionie przy ulicy Zielonej przy sztucznym oświetleniu. Jupitery umożliwią rozpoczęcie meczu o w sobotę 7 września o godzinie 19.46.
Posłuchaj rozmowy z prezesem Gryfa Słupsk Mirosławem Lewandowskim i trenerem Krzysztofem Mullerem:
Przemek Woś/ar