Zakaz konkurencji, czyli czego nie wolno w macierzystym zakładzie pracy? Wyjaśnia ekspert

Witold Polkowski (Fot. Radio Gdańsk)

W każdy wtorek po godzinie 13:00 na antenie Studia Słupsk przybliżamy zagadnienia dotyczące prawa pracy. Nasz ekspert Witold Polkowski odpowiada na pytania słuchaczy, komentuje zmiany w prawie pracy oraz przybliża znajomość przepisów. Dziś o zakazie konkurencji w macierzystym zakładzie pracy oraz społecznym inspektorze pracy.

– Zakaz konkurencji w zakładzie pracy, z którym jesteśmy związani, jest oczywisty. Nie powinniśmy być zaskoczeni, jeśli pracodawca poprosi nas o zdjęcie ze ściany kalendarza konkurencyjnej firmy – ocenił Witold Polkowski.

– Instytucja społecznego inspektora pracy została wprowadzona w 1950 roku. Kilka razy ustawa była modyfikowana, ale z założenia powstała w celu systematycznej poprawy stanu bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zapewnienia związkom zawodowym niezbędnych warunków do sprawowania skutecznej kontroli przestrzegania przepisów Prawa pracy. Społeczny inspektor jest więc na pierwszej linii ognia pomiędzy zespołem a pracodawcą. Jest uprawniony do kontrolowania warunków pracy i monitorowania wszelkich nieprawidłowości zagrażających życiu i zdrowiu pracowników. Co ważne, społecznych inspektorów pracy wybierają i odwołują pracownicy zakładu pracy, a ważność wyborów nie podlega żadnej zewnętrznej kontroli. Mają oni prawo kontrolować stan budynków, maszyn, urządzeń technicznych i sanitarnych ze względu na BHP. Mogą również kontrolować przestrzeganie przepisów prawa pracy, postanowień układów zbiorowych i regulaminów pracy – dodał.

Posłuchaj:

Jeśli mają państwo pytania dotyczące przepisów prawa pracy – zapraszamy do kontaktu pod adresem mailowym: slupsk@radiogdansk.pl lub j.merecka@radiogdansk.pl.

Joanna Merecka-Łotysz/ar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj