O tym, jakie historie spotykają kurierów, jak traktowani są przez odbiorców paczek i jak ciężka jest ich praca, można przeczytać w książce napisanej przez słupszczanina. „4. piętro, czyli (…) kuriera” to dzieło pana Tomasza, który występuje pod pseudonimem Remigiusz Szymon.
– To, co zostało opisane w książce, to wyłącznie sytuacje z życia wzięte. Przez lata pracy niejeden kurier zebrałby setki podobnych zdarzeń. Jest dokładnie tyle historii, ilu klientów, choć bywa, że pewien schemat się powtarza. Książka powstała głównie po to, aby uświadomić ludziom, że nasza praca wcale nie jest taka łatwa i że nie czwarte piętro jest problemem, a zwyczajnie człowiek – mówił autor.
– Kilka przykładów? Tekst, który słyszę regularnie: „Normalni ludzie o tej porze są w pracy”. Ale bywają też sytuacje, kiedy na przykład klienci odbierają paczki w piżamie, szlafroku albo w samej bieliźnie, bo, choć są w domu, nie mają czasu ubrać się bardziej formalnie, gdy słyszą, że nadchodzi kurier. Zdarza się też, że gdy już dotrzemy na to czwarte piętro, okazuje się, że klient przeprowadził się, ale zapomniał o tym powiedzieć. W książce jest masa historii mówiących o nas, o ludziach – opowiadał.
Posłuchaj:
Joanna Merecka-Łotysz/puch





