Głodna świnia i niesolidna niewiasta. Historie z XVII-wiecznych akt sądowych

Brawurowi kierowcy i agresja na drodze, szalony szklarz przerywający imprezę czy głodna świnia i niesolidna niewiasta. Co łączy te wszystkie rzeczy? Nowożytne akta sądowe spisywane po polsku.

O tym, jak dawniej rozstrzygano sprawy sądowe i jaką przestępczą fantazję mieli nasi pomorscy przodkowie Danielowi Wojciechowskiemu opowiedział Andrzej Gierszewski z Muzeum Gdańska.

(Fot. Adam Grycuk)

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj