Barber kojarzy nam się jednoznacznie, chodzimy się do niego ostrzyc. W nowożytnym Gdańsku I Rzeczypospolitej też istnieli barberzy. Nazywano ich cyrulikami, balwierzami, ale także „barbierami”. Postać ta miała cały arsenał narzędzi, które służyły nie tylko do golenia. Jakich i do czego?
O tym w „Tajemnicach Pomorza” opowiedział Krzysztof Kucharski, edukator historyczny z Muzeum Gdańska, a także rekonstruktor historyczny. Na sobotnią wycieczkę w przeszłość, ku poznaniu życia dawnych mieszkańców Pomorza zaprasza Daniel Wojciechowski.
Daniel Wojciechowski/am