Orkiestra zagrała przy fontannie Neptuna. „Za to kochamy Gdańsk”

Muzyka tworzy nastrój i wyjątkowość danej chwili. Wiedzą o tym instrumentaliści, którzy latem często przyjeżdżają do Gdańska. Za datki od przechodniów grają na Drodze Królewskiej. Rzadko jednak się zdarza, że występuje tu niezapowiedzianie orkiestra złożona z ok. 40 artystów.


– Zdążyliśmy posłuchać tylko przez chwilę, bo właśnie idziemy zameldować się do hotelu. Było cudownie. Właśnie za to kochamy Gdańsk – tak mówili przypadkowi słuchacze krótkiego koncertu, który odbył się w niedzielę na Długim Targu.

Turyści, między innymi z Opola i Elbląga, ale także mieszkańcy Gdańska uczestniczyli w wyjątkowym wydarzeniu zorganizowanym z okazji kończących się obchodów 75-lecia Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Członkowie orkiestry wzięli udział w tzw. flash mobie. Nieoczekiwanie pojawili się i zagrali przy fontannie Neptuna. Powstanie z tego koncertu film, który za miesiąc filharmonia opublikuje.

W reportażu wsłuchujemy się w to, co działo się w niedzielę na Drodze Królewskiej. Słyszymy przypadkowe rozmowy, kroki przechodniów, ptaki, carillon i saksofon. W ten pejzaż wpisują się gdańscy filharmonicy.

Czy każdy może zagrać na ulicy Długiej i Długim Targu? Okazuje się, że nie. Jest specjalnie wyznaczonych pięć miejsc. Określono, jakie instrumenty mogą być używane. Ponadto muzycy mają wcześniej obowiązek zgłosić się do Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. Przypomina o tym w audycji Łukasz Kłos z Wydziału Gospodarki Komunalnej gdańskiego Urzędu Miasta.

(Fot. Polska Filharmonia Bałtycka/Edyta Steć)

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj