Psycholog: W izolacji przestajemy żyć na „autopilocie”. Będzie łatwiej, gdy nadamy jej sens

Danuta Rocławska2

Izolacja będzie łatwiejsza do zniesienia, jeśli nie będziemy o niej myśleć w kategoriach więzienia, albo kary- mówiła w Radiu Gdańsk Danuta Rocławska, psycholog i coach, specjalizująca się w wychodzeniu z sytuacji kryzysowych. Jej zdaniem, jeśli o izolacji będziemy myśleć negatywnie, to wywoła ona w nas negatywne emocje, takie jak złość, frustracja albo strach. – Warto izolacji nadać poczucie sensu, widzieć ją w kategoriach odpowiedzialności społecznej. Uzmysłowić sobie, że zgadzamy się na samotność, albo ograniczenia z ważnych powodów, chcemy chronić innych i siebie. Takie nadanie izolacji sensu buduje w człowieku empatię i solidarność z innymi ludźmi- mówiła psycholog, obecnie pracującą m.in. z lekarzami i pielęgniarkami jednego z gdańskich szpitali. 

Jej zdaniem przymusowa izolacja nie musi być czasem straconym. – Każdy kryzys uczy czegoś nowego i wzmacnia psychicznie. Dzięki niemu przestajemy żyć na „autopilocie”, zmieniamy nawyki. Zwiększamy swoją odporność na trudne sytuacje, łatwiej pokonujemy problemy, jesteśmy bardziej elastyczni. Jeśli udaje się nam pokonać trudności, to wychodzimy z kryzysu wzmocnieni – mówiła Danuta Rocławska. 

Fot. Archiwum prywatne Danuty Rocławskiej

W rozmowie z Joanną Matuszewską radziła by, ocenić na co możemy mieć wpływ, a na co go nie będziemy mieli. – Trzeba postępować tak, by naszej energii nie kierować tam, gdzie nie będzie ona mogła być spożytkowana.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj