Ponary były niewielkim osiedlem wypoczynkowym przeznaczonym dla pracowników Polskich Kolei Państwowych. Leżą w odległości 10 kilometrów od Wilna. Dziś wiemy, że w czasie II wojny światowej rozegrał się tam wielki dramat. Dlaczego powinniśmy o tym pamiętać? Wyjaśnia to dr Maria Wieloch, prezes Stowarzyszenia „Rodzina Ponarska”.
Posłuchaj:
Andrzej Urbański/ua





