Byliśmy przekonani, że to będzie zwykłe miejskie auto. Szybko okazało się jednak, że mimo zaledwie trzycylindrowego silnika o pojemności mniejszej niż kartonik mleka, samochód co chwilę pozytywnie zaskakuje.
Ma dużo sportowego zacięcia. Jest do tego bardzo wygodny, bo siedzi się w nim nisko. Nawet wysokie osoby mogą poczuć się za kierownicą bardzo wygodnie. Co ważne, samochód przy odpowiednim traktowaniu potrafi być też bardzo oszczędny. Trudno oderwać wzrok od wnętrza. Design i jakość jego wykonania budzą szacunek. Różnorodność form i kształtów przyciąga wzrok.
O najnowszej wersji Renault Clio nasi dziennikarze rozmawiali z Piotrem Janurą z firmy Renault Zdunek. Auta do testów użyczyła firma Renault Zdunek.