W tym tygodniu Sopot to polska stolica mody i sztuki. Na wybiegu tuż przy molo prezentowali się znani polscy projektanci m.in. Agnieszka Maciejak i Zuo Corp. Swoje kolekcje pokazali także zdolni absolwenci szkół artystycznych. Do niedzieli działają dwie pozostałe strefy festiwalu – art i chillout.
Tegoroczny Sopot Art & Fashion Week znacząco różni się od poprzednich. Festiwal trwa tydzień, a nie dwa dni, jak dotychczas. Dokonano również podziału na strefy mody, sztuki i relaksu.
Głównym wydarzeniem festiwalu były pokazy mody, które odbyły się w miniony weekend. Strefa Mody znajdowała się na Placu Zdrojowym, tuż przy wejściu na molo. Motywem przewodnim festiwalu jest ziemia, dlatego na środku wybiegu ustawiono drzewo bonsai.
Mimo że impreza rozpoczęła się z dwugodzinnym opóźnieniem, wrażenie na widzach zrobiła kolekcja firmy Blessus na sezon wiosna/lato 2014. Główny projektant marki Michał Hekmat zaprezentował ubrania, w których dominowały ostre cięcia i soczyste barwy: pomarańcz, butelkowa zieleń, turkus. – Kolory i fasony były bardzo kobiece, jednak są to ubrania tylko w wakacje, mówili po pokazie widzowie.
Po raz pierwszy na wybiegu zobaczyliśmy markę The Frock, projektującą marynarki i fraki dla kobiet. Kolekcja znanej stylistki Kai Śródki łączyła ze sobą męską klasykę i współczesną modę. Przeważały ziemiste barwy i wygodne, sportowe fasony.
Publiczności podobał się pokaz kolekcji Jarosława Juźwina. Projektant zaskoczył widzów sukienkami z motywami holograficznymi, które zmieniały kolor w zależności od światła. Prezentacja była wyjątkowa, dlatego że dla gości na żywo zaśpiewała Ramona Rey.
Większość zaproszonych gości porównywała sopocki tydzień mody do największego w Polsce podobnego festiwalu, odbywającego się dwa razy w roku w Łodzi. Goście docenili panujący w Sopocie klimat. – Pokazy na świeżym powietrzu to pewna odmiana. Atmosfera jest typowo wakacyjna, idealna do prezentowania letnich, zwiewnych ubrań.
Pokazy oglądali m.in Kuba Wojewódzki, który kibicował swojej partnerce modelce Renacie Kaczoruk. Na widowni był też projektant Michał Starost, a na wybiegu zaprezentowała się polska topmodelka Kamila Szczawińska.
Na Placu Zdrojowym w specjalnych pawilonach prezentowali się absolwenci szkół artystycznych, którzy zajmują się projektowaniem mody. Wielu z nich po raz pierwszy zetknęło się z publicznością.
– Podczas fashion weeku możemy zobaczyć, jak funkcjonuje świat mody. Uczymy się i zdobywamy doświadczenie. Najbardziej cieszy nas to, że projekty się podobają. Często ludzie od razu chcą kupować nasze ubrania, mówiła reporterowi Radia Gdańsk absolwentka ASP w Łodzi Agnieszka Gajos.
W przerwach między pokazami młodzi projektanci organizowali performance. – Stwierdziliśmy, że tradycyjny pokaz nie cieszy się tak dużą popularnością. Wykorzystaliśmy platformy, na których stoją modelki. Można do nich podejść, dotknąć ubrań, zrobić sobie zdjęcia, opowiadała artystka.
Wciąż działają jeszcze dwie pozostałe strefy festiwalu – art i chillout. W ramach strefy art zobaczyć można m.in. prace Joanny Sarapaty „Kobieta na plaży”.
W bibliotece Grand Hotelu prezentowane są szkice, których autorem jest reżyser Andrzej Wajda. Rysunki stanowią rodzaj pamiętnika a Wajda uwiecznił na nich m.in. wielkie osobistości, z którymi się zetknął. Są też projekty scenografii i odwiedzone przez niego miejsca.
W Zatoce Sztuki można obejrzeć wystawę Polish Art Now, prezentowaną wcześniej w londyńskiej Saatchi Gallery.
Do 18 sierpnia działała będzie strefa chillout. To wydzielony obszar sopockiej plaży, gdzie można wziąć udział w warsztatach modowych. W strefie chillout odbywają się także pokazy filmów o modzie.