Były zawodnik Lechii Gdańsk: „Piłkarz na emeryturze może źle skończyć”

– Mam kolegów, którzy leczą się psychiatrycznie i walczą z depresją, mówił w Radiu Gdańsk Jacek Grembocki, były piłkarz Lechii Gdańsk. Przestrzega, że przyszłość sportowców nie zawsze jawi się w jasnych barwach. Według Jacka Grembockiego, warto planować to, co będzie się robiło po zakończeniu kariery. – W końcu przychodzą takie myśli. Człowiek obawia się ewentualnej kontuzji i szybszego przejścia na emeryturę. Dlatego, w pewnym momencie trzeba zastanowić się nad tym, co dalej, mówi Grembocki.

Ex piłkarz gdańskiego klubu uważa, że kiedyś sportowiec mógł łatwiej zadbać o swoją przyszłość. – Można było na przykład kupić tanią nieruchomość. Dziś niestety nie ma takich możliwości inwestycyjnych. Trzeba bardzo uważać i musimy o tym przestrzegać młodych piłkarzy.

Dodaje, że nigdy nie ma stuprocentowej recepty na „spokojną emeryturę”. – Moje życie wygląda teraz beztrosko, prowadzę akademię piłkarską i dużo odpoczywam […] Znam jednak wiele przypadków, kiedy bogaty niegdyś piłkarz dzisiaj nie ma gdzie mieszkać. Ja sam niestety wiele nie oszczędzałem, ale całe szczęście jakoś sobie radzę.

Według Jacka Grembockiego, piłkarska kariera to nie tylko wysokie zarobki, ale czasami jeszcze większe problemy. – Mam kolegów, którzy mają dziś problemy psychiczne, dużo osób walczy z depresją. To jest moim zdaniem najgorsze.


as/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj