Nosili je politycy, sportowcy, artyści, studenci i licealiści. Panie nie chciały być gorsze i fotografowały się ze sztucznymi. W listopadzie po raz kolejny w Gdyni zapanowała moda na wąsy.
Celem akcji Movember Gdynia jest propagowanie wiedzy na temat profilaktyki męskich nowotworów. Inicjatorzy chcą, aby wąsy stały się tym, czym jest różowa wstążka w walce z rakiem piersi – symbolem zapobiegania, wykrywania oraz leczenia nowotworów. – Najważniejsze jest budowanie świadomości o wpływie na własne zdrowie, ale także odejście od myślenia: “mnie ten problem nie dotyczy”, ponieważ grupa największego ryzyka zachorowalności na raka jądra, to właśnie młodzi mężczyźni w wieku 17-35 lat, którzy problemy ze zdrowiem często bagatelizują – mówi Michał Lech, koordynator Movember Gdynia.
Rok temu wąsy zapuściło wielu gdynian, w tym prezydent miasta. Charakterystyczny motyw pojawił się budynkach, prywatnych autach i na autobusach, w tym roku dołączyła do akcji Szybka Kolej Miejska. – Ponownie zwróciliśmy się o poparcie do lokalnych klubów sportowych, restauracji i firm – informuje Michał Lech.
Działania są prowadzone nie tylko na gdyńskich ulicach, ale także w internecie. W tym roku powstał #MovemberGdynia przy pomocy którego można m.in. dawać wyrazy poparcia dla akcji, tropić wąsy na mieście, zyskiwać zniżki oraz gadżety w partnerskich restauracjach i instytucjach. Ponadto codzienną dawkę wąsatych wieści zapewni także strona www.fb.com/movembergdynia
Akcję charytatywną Movember Gdynia zorganizowała Fundacja „Gdyński Most Nadziei”. Zachęca panów do samobadania, które jest skuteczną metodą profilaktyki raka jądra. Więcej o profilaktyce można poczytać na stronie www.odwazni.com