– Mam duże obawy, jeśli chodzi o temperatury w maju. Pogoda nas rozpieszcza, ale nie możemy dać się zwieść – ostrzegała w Radiu Gdańsk ogrodniczka Katarzyna Bellingham. Audycję prowadził Tomasz Olszewski. Tematem była między innymi gwałtowna zmiana klimatu i zagrożenie, jakie ze sobą niesie.
SUSZA CIĄGNIE SIĘ ZA OGRODNIKAMI
– Teraz wszystko będzie gorzej rosło, bo jest susza, choć może niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy. I, co ważne, ciągnie się to za nami, ogrodnikami od zeszłego roku. Wtedy także było sucho, dużo iglaków poumierało przez zimę, która także była sucha. Dalej brniemy w suchość – tłumaczyła Bellingham.
PRZYMROZKI W LIPCU?
Jak podkreślała ogrodniczka, klimat się cały czas zmienia. – Mój mąż mówi: nie zdziwmy się, jak na przykład w lipcu okaże się, że będzie -2 stopnie w nocy. Bo nie chodzi tylko o brak deszczu, ale też temperaturę. Według prognozy pogody, którą sprawdzałam, między 15 a 20 maja ma być nawet do 0 stopni w nocy na Kaszubach. Nie chcę nikogo straszyć, ale ja przyznaję, że przez to nie mogę spać – mówiła.
Swoje ostrzeżenie Katarzyna Bellingham skierowała między innymi do osób, które mają balkony czy tarasy. – Jeśli jesteście w bardzo zacisznych miejscach w mieście to możecie spróbować, ale nie wysadzałabym raczej w skrzynkach roślin, które są wrażliwe na mróz. Pogoda nas na razie rozpieściła, jest naprawdę ciepło i wydaje się, że jest już lato, co też jest dziwne, bo nie powinno być aż takich temperatur. Ale trzeba uważać, żeby się na tym nie przejechać – podkreślała ogrodniczka.
LEPIEJ POCZEKAĆ
Właściciele roślin muszą patrzeć cały czas na prognozy pogody. – I tak teoretycznie, według wszystkich przepisów świata powinniśmy poczekać do 15 maja z wysadzaniem pelargonii, begonii, surfinii czy na balkonie, w ogrodzie czy w donicach – mówiła.
Bellingham zwróciła też uwagę na rośliny jednoroczne w ogrodzie. – Bazylia, kosmosy czy cynie – po prostu uważajmy. Przede wszystkim na nocne temperatury. Jeśli chodzi o pomidory czy dalie – to także jeszcze ich nie wysadzajmy. One nie lubią nawet mniej niż 5-8 stopni w nocy. A to może się zdarzyć nawet po 15 maja – mówiła ogrodniczka.
Posłuchaj audycji:
Maria Anuszkiewicz