Dlaczego hyundai elantra może się podobać? Przede wszystkim za sprawą bardzo harmonijnej sylwetki.
W odróżnieniu od licznej konkurencji nie sprawia wrażenia jakby tylna część została dołożona do „krótkiej” wersji. Sylwetka, mówiąc krótko przykuwa spojrzenie.
WNĘTRZE STUDZI OCZEKIWANIA
Rozbudzone wyglądem zewnętrznym oczekiwania nieco studzi jednak wnętrze: poprawne i dobrze spasowane ale jednak plastikowe. Jak jednak zapewnia producent – złożone przy pomocy specjalnych klejów nie będzie na starość trzeszczało.
ELANTRA BLIŻEJ KLASY ŚREDNIEJ
Elantra to też auto praktyczne. Ponad 450 litrowy bagażnik spokojnie pomieści rodzinne bagaże. O komfort kierowcy dba podgrzewana kierownica. Pasażerowie pierwszego rzędu mogą liczyć na wentylowane fotele. Tylna kanapa posiada funkcję podgrzewania. Wszystko to powoduje, że samochód jest nieco bliżej klasy średniej.
Cennik stosowny do możliwości samochodu – zaczyna się od 67 900 złotych, kończy na ponad 100 000. Pod maską usłyszymy 128 konną benzynę 1,6 i takiej samej pojemności diesla o mocy 136 KM.
Samochód do testu użyczyła firma Hyundai Margo.
Posłuchaj audycji:
Sebastian Kwiatkowski/Tomasz Galiński