Ford EDGE nie jest światową nowością, ale w europejską już tak. Auto, które od 2006 roku jeździ za oceanem, a w tej generacji premierę miało w 2014 roku w Paryżu, teraz dotarło na Stary Kontynent i nad Wisłę. Na każdym kroku czuć że mamy do czynienia z „amerykaninem”. Dwutonowy EDGE jest bardzo masywny i masę tę czuć przy każdym manewrze: kiedy skręcamy, hamujemy i ruszamy. W tym ostatnim bardzo pomaga 210-konny, dwulitrowy silnik diesla. Najmocniejsza jednostka dostarcza 450 przydatnych Nm momentu obrotowego. Na razie nie ma jednak co liczyć na typową dla aut amerykańskich „benzynę” o dużej pojemności.
To jednak co najważniejsze dla kierowcy to poczucie mocy i możliwości. W wykonaniu EDGE jest bezcenne!
Cennik rozpoczyna się od 166 tysięcy złotych.
Auto do testów użyczyła firma Ford BIG Autohandel.
Posłuchaj audycji:
Sebastian Kwiatkowski/puch