Jak radzić sobie z plagą dżdżownic, czy na wiosnę przekopywać grządki z truskawkami i jaka jest podstawowa zasada przy podlewaniu pomidorów. O tym w ogrodniczej audycji opowiadała Katarzyna Bellingham.
Słuchaczom zmagającym się z plagą dżdżownic w ogródkach ogrodniczka radzi, by nie panikować. – Przede wszystkim oznacza to, że mamy bardzo zdrową glebę. Kopczyków, które budują dżdżownice łatwo jest się pozbyć niechemiczną drogą, tylko trzeba poczekać aż obeschną. Kiedy będą suche, bierzemy grabie, odwracamy i delikatnie rozgrabiamy kopczyki.
NAWÓZ I PIELĘGNACJA TO ŁADNE TRUSKAWKI
Ogrodniczka odpowiadała też na pytania odnośnie przekopywania grządek malin i truskawek. Czy ten zabieg na działkach jest konieczny, by pojawiły się nowe owoce? – Roślinki niezależnie od przekopania wyrosną, ale od nawozu i pielęgnacji zależy, czy będą duże i ładne, czy znajdują się na słońcu. Przede wszystkim trzeba oczyścić to co pod roślinami – by dookoła głównego pędu nie było konkurencji w postaci chwastów. Broń boże ich nie wyrywać, tylko podważać z korzeniami. Jeśli będziemy wyrywać je nad ziemią, to staną się tylko bardziej uciążliwe. A pamiętajmy, że chwasty kradną właściwej roślinie wodę.
SPOSÓB NA PODLEWANIE
Piszący do studia pytali także, czy wyściółkowane słomą uprawy pomidorów można podlewać w szklarni bezpośrednio na ściółkę. Katarzyna Bellingham poleca zastosować podwójny system. – Ja swoje pomidory podlewam przy pomocy systemu kropelkowego, czyli długiej linii, przerywanej co kilkanaście centymetrów. Ale jeżeli chcemy dokarmiać rośliny podczas sezonu, to do momentu kiedy na pomidorach pojawią się kwiatki, podlewamy gnojówką z pokrzywy. Gdy owoce się pojawią, zamieniamy ją na gnojówkę z żywokostu.