Niepoważne środki prowadzące do rozwiązania poważnej sprawy. Zwalczamy twórczą niemoc

Co zrobić, gdy chce się napisać wiersz, ale idzie jak po grudzie? Na to pytanie starają się odpowiedzieć prowadzący audycję Po pierwsze wiersze. Okazuje się, że czasem warto zastosować niepoważne środki, by poradzić sobie z „pisarskim blokiem”.

Writer’s block mówią na ten stan w krajach anglojęzycznych. Owo zblokowanie sprawia, że nie tylko nie można napisać wiersza, ale trudno czasem znaleźć pierwsze słowo. Jedna ze słuchaczek, poetka z Gdańska, boryka się właśnie z takim problemem. Poprosiła o pomoc Krzysztofa Kuczkowskiego i Tadeusza Dąbrowskiego.

– Sprawa jest poważna, dlatego proponuję niepoważne rozwiązanie. Albo inaczej, rozwiązanie będzie poważne, ale środki prowadzące do niego już nie – mówi Krzysztof Kuczkowski. Jak pobudzić swój umysł. Może warto sięgnąć po… zabawę z dzieciństwa.

Wiersze ze Skrzynki poetyckiej

Autor: Joanna Chachuła



Masaj pije krew krowy

smukłe dłonie unoszą nóż
ostrze ledwie kaleczy
a po skórze spływa krew

krwi też wszelkiego zwierzęcia
nie weźmiecie za pokarm
bo dusza we krwi jest

Masaj nigdy nie słyszał o Mojżeszu
cierpliwie czeka aż krew
spłynie do miski

kobiety dolewają mleka
mieszają i podają
mężczyźni i dzieci oblizują usta

krowa czuje ból
szybko jednak zapomina
jest tylko tu i teraz

jej dusza żyje we krwi
miesza się z duszą Masaja
może Mojżesz miał rację

Masaj umiera w zamknięciu
jest tylko tu i teraz


Na śmierć pomidora

Drogi Panie Valser, przebywa Pan tam,
gdzie znane są już wszystkie odpowiedzi.

Czy więc pomidor, warzywo dość pospolite,
może rosnąć do wiersza?

Kiedy kładzie w usta smak ziemi i słońca,
spełnia się.

I spełnia się, karmiąc rozkładem
ziarenka tulone w miąższu.

Drogi Panie Valser, czy wiersz pomieści pomidora,
który w obfitości dojrzewa do przejścia przez śmierć?



Umarł wróbel

        Wszystko, co żyje, jest poddane ruchowi,
        stawaniu się.
                Czesław Miłosz

Umarł wróbel

zastygły skrzydła, rozłożone
jakby wciąż unosiły drobne ciało

umarł wróbel
znieruchomiał

natychmiast ruszyły procesje mrówek
a jego bracia kłócą się o porzucone ziarno

umarł wróbel

patrzę z niepokojem na to
ile życia zbudziła jedna mała śmierć

 

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj