– Pudełka z choinkowymi bombkami, to jest swego rodzaju kapsuła czasu, w której ukryte są wspomnienia z naszych wyjazdów – opowiada Agnieszka Hubeny-Żukowska. – Z każdej ogrodowej podróży przywozimy z mężem ozdoby choinkowe. Ubierając drzewko mamy okazję do wspomnień z naszego życia. Projektantka wyciąga bombki z pudeł i opowiada ich historię, a Włodek Raszkiewicz (na zdjęciu) rejestruje opowieści i zawiesza bombki na choince. Bombka na pierwszym planie pochodzi ze Szwecji i jest wspomnieniem wyjazdów na tamtejsze targi ogrodnicze, w audycji usłyszycie też o Stanach, Włoszech, Chinach, Litwie, Irlandii i innych miejscach.
Po lewej stronie czajnik przywieziony z Chin, po prawej Mikołaj lecący z prezentami, to wspomnienie z Nowego Jorku. Fot.AHŻ
Lokomotywa po lewej to kolejne wspomnienie z Nowego Jorku, niezbyt wesołe, bo projektantka była w Stanach, gdy dokonano zamachów na WTC, po prawej za to bombka ze Słowacji, kojarząca się z relaksacyjnym wyjazdem do term i starymi drzewami otaczającymi tamtejsze sanatoria. Fot.AHŻ
Ostatnie prace projektowe i za chwilę można świętować. Fot.AHŻ