Radio Gdańsk



Saur Neptun Gdańsk o awarii w przepompowni na Ołowiance: Wszystko przez brak prądu

Przedstawiciele Saur Neptun Gdańsk poinformowali, że do unieruchomienia przepompowni miały przyczynić się dwa następujące po sobie krótkie zaniki napięcia. Za pierwszym razem wszystko zadziałało prawidłowo: pompy wyłączyły się, a zasuwy zamknęły. Za drugim razem jednak instalacja nie poradziła sobie z naporem ścieków. 

Sprawę awarii przepompowni ścieków bada prokuratura

Awarią przepompowni ścieków w Gdańsku zainteresowała się prokuratura. – Na razie to postępowanie sprawdzające, które zostało zainicjowane doniesieniami medialnymi. Ma ustalić czy są podstawy do wszczęcia dochodzenia w tej sprawie – poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. W ciągu trzydziestu dni okaże się czy śledztwo zostanie wszczęte. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Gdańsk Śródmieście.

Zanik napięcia przyczyną awarii w przepompowni na Ołowiance? Energa Operator odpiera zarzuty

Przyczyną awarii w gdańskiej przepompowni ścieków miały być dwa zaniki napięcia. Przedstawiciele Energi Operator S.A. jednak kategorycznie odcinają się od tej tezy. – To nieprawda. Oba transformatory były sprawne, w przepompowni Ołowianka działa też system rezerwowy – powiedziała Radiu Gdańsk Katarzyna Kołodziejska ze spółki Energa Operator S.A.

Są sposoby na zmniejszenie zrzutu ścieków do Motławy

Urzędnicy deklarują, że robią co mogą, by jak najmniej ścieków dostało się do Motławy. Chodzi nie tylko o przekierowanie części ścieków do znajdującej się na Oruni przepompowni Motława. – Uruchomiliśmy zrzut kanałem, którym kiedyś ścieki oczyszczone odpływały do kanału Władysława IV z dawnej przepompowni Zaspa przy Hallera. Tam odcinek do morza jest krótszy i dlatego nastąpi szybsze wymieszanie ścieków z wodami morskimi. Również w celu minimalizowania

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj