Autobus, który miał zabrać dzieci ze szkoły, podczas postoju zaczął staczać się w dół ulicy. Kierowca, aby uniknąć uszkodzenia innych pojazdów, zdecydował sie zjechać do płytkiego rowu. Nikomu nic się nei stało. Autobus przyjechał pod szkołę na ulicy Grunwaldzkiej w Nowej Wsi Lęborskiej aby zabrać dużą grupę dzieci na basen. Gdy siedmioro z nich wsiadło do pojazdu, ten zaczął się zsuwać w dół ulicy. Kierowca, by nie uszkodzić innych zaparkowanych w pobliżu samochodów, zdecydował się skierować pojazd do płytkiego rowu.
Pojazd zatrzymał się po kilkunastu metrach. Nikomu nic się nie stało. Dzieci, które zostały na chodniku oraz te, które zdążyły wsiąść do feralnego autobusu zostały zbadane przez pielęgniarkę. Są całe i zdrowie.
Jak wstępnie ustaliła policja, zawiodły hamulce. Autobus wyciągnięto z rowu, ale policjanci zabrali kierowcy dowód rejestracyjny. Pojazd jest niesprawny technicznie.