Obfite opady śniegu i gwałtowne porywy wiatru utrudniają jazdę po Pomorzu. Nasi słuchacze w Autopilocie Radia Gdańsk informują, że sytuacja na drogach nadal jest bardzo trudna, głównie ze względu na ośnieżoną i oblodzoną jezdnię. Zablokowana jest droga powiatowa Przechlewo – Człuchów. W miejscowości Pawłówko autobus PKS uderzył w drzewo. Jedna osoba nie żyje, 22 zostały ranne. Jak informuje rzecznik straży Pożarnej w Człuchowie Tomasz Marasz do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi. Jednak na trasie panują bardzo trudne warunki a jazdę kierowcom utrudnia silny, boczny wiatr.

Odblokowano już drogę wojewódzką numer 213 z Wicka do miejscowości Poraj. Na trasie zginęły trzy osoby po tym jak drzewo spadło na samochód osobowy.

W miejscowości Chlebówka czołowo zderzyły się bus wiozący dzieci i auto osobowe. Rannych zostało siedem osób. Wyglądało groźnie, ale jak mówią strażacy wszyscy odnieśli lekkie obrażenia.

Problemy były też w miejscowości Kościeleczki, w powiecie malborskim, gdzie autobus podmiejski uderzył w drzewo. 13 pasażerów i kierowcę odwieziono do szpitali w Elblągu i Malborku. Jak powiedziała Radiu Gdańsk sierżant sztabowy Katarzyna Marczyk z malborskiej policji w wypadku, z nieustalonych przyczyn, autobus zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Kilkadziesiąt połamanych drzew, uszkodzone linie energetyczne są na trasie ze Słupska do Łeby. Na całej drodze wojewódzkiej numer 213 leżą połamane gałęzie i konary. W Siemianiacach autobus PKS Słupsk zsunął się do rowu, na szczęście nikomu nic się nie stało.

Ważne informacje od kolejarzy. O 10.35 zerwała się sieć na linii Szybkiej Kolei Miejskiej w Sopocie Wyścigach. Kolejki kursują ale wahadłowo jednym torem, między Oliwą a Sopotem z częstotliwością co 20 – 25 minut. Akcja naprawy sieci może potrwać kilka godzin.

AKTUALNY RAPORT ZDW O SYTUACJI NA DROGACH:

Jak poinformował w godzinach porannych jeden ze słuchaczy, na obwodnicy Trójmiasta kierowca mercedesa sprintera nie dostosował prędkości do warunków jazdy i uderzył w barierki. W Zajączkowie między Tczewem a Gdańskiem bus z kolei wpadł do rowu. Pan Krystian napisał o samochodzie, który wpadł do rowu w Leźnie, tuż przed wiaduktem.

Problemy mają także kierowcy autobusów miejskich. Jak pisali nasi słuchacze, stojące pojazdy blokowały m.in. ul. Kartuską i Sobieskiego w Gdańsku oraz serpentyny w kierunku Pogórza w Gdyni. Pan Kamil napisał, że na Kartuskiej w Gdańsku w kulminacyjnym momencie pod górkę nie mogło wyjechać aż siedem autobusów.

Kilka miejscowości na Kaszubach jest niemal odciętych od świata. Na drogach lód i zaspy śnieżne, do tego silny wiatr, który cały czas zawiewa na jezdnie śnieg. Reporter Radia Gdańsk jechał trasą z Żukowa do Przyjaźni. To jego relacja:
To jest bardzo trudne, bo warunki fatalne. Na drodze gruba warstwa lodu. Poruszam się z prędkością 5 kilometrów na godzinę. Mam ogromne kłopoty, żeby podjechać pod wzniesienia. Na drodze co kilka metrów natykam się na śnieżne zaspy, miejscami nawet metrowe, więc muszę zjeżdżać na przeciwny pas jezdni, żeby je ominąć. Bardzo silny boczny wiatr nawiewa śnieg na drogę. Mijałem trzy samochody w rowie oraz ciężarówkę, która nie może podjechać pod górę. W Przyjaźni kolizja na skrzyżowaniu. Zderzyły się dwa samochody dostawcze. W miejscowej szkole nie ma lekcji. Nieliczne dzieci, którym udało się dotrzeć do placówki mają zajęcia świetlicowe.

Po nocnej wichurze kilka miejscowości pozbawionych jest prądu. Strażacy odebrali kilka zgłoszeń o przewróconych drzewach.