Ubity śnieg i lód tak jest na większości dróg na Pomorzu w tej chwili. Warunki jazdy są bardzo trudne. Tylko niektóre krajówki są czarne i mokre, ale śnieg cały czas pada. Najgorzej jest w powiatach nadmorskich, na Kaszubach i Kociewiu. Tam wciąż pada śnieg, wiatr powoduje zawieje i zamiecie. Wieczorem 80 tysięcy odbiorców na Pomorzu było bez prądu. Zasilania nie miały m.in dwa szpitale – w Bytowie i Miastku. Oba pracowały dzięki agregatom proądotwórczym. Nadal kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw, głównie na Kaszubach, Kociewiu, w powiatach nadmorskich i w rejonie Słupska nie ma prądu. Energetycy po nocnej przerwie wznawiają pracę, ale nie są w stanie zapewnić, że usuną dziś wszystkie awarie.

Na lotnisku sytuacja się stabilizuje. Nie odleciał tylko jeden samolot o 6:10 do Monachium, ale dlatego, że maszyna nie przyleciała wczoraj do Gdańska. Pozostałe zaplanowane samoloty mają odlecieć, ale z nawet godzinnym opóźnieniem.

Na lotnisku przez kilkanascie godzin koczowali turyści, którzy w piątek ok. godz. 15:00 mieli wylecieć z Gdańska do Hurghady w Egipcie. Z powodu złych warunków atmosferycznych ich lot został odwołany. Ostatecznie, podstawionymi autokarami wszyscy odjechali do portu lotniczego w Poznaniu.

W piątek na Pomorzu z powodu silnego wiatru doszło do dziesięciu poważnych wypadków, zginęły cztery osoby. Trzej mężczyźni zginęli w miejscowości Poraj koło Łeby, gdy na samochód którym jechali spadło drzewo. Jedna osoba zginęła, a 23 zostały ranne na trasie Człuchów-Przechlewo w miejscowości Pawłowo. Na prostej drodze autobus zsunął się z jedni i uderzył w drzewo. Przyczyną były najprawdopodobniej fatalne warunki drogowe. W innym wypadku autobusowym, w miejscowości Kościeleczki między Nowym Stawem a Malborkiem, rannych zostało 15 osób.

Przez kilka godzin pasażerowie koczowali na słupskim dworcu PKP. Po porannym wypadku nieprzejezdny był szlak kolejowy Miastko- Słupsk. Konar powalonego drzewa przebił się do kabiny maszynisty. Mężczyzna przeżył, bo zdołał położyć się na podłodze.

Silny podmuch wiatru uszkodził budynek wielorodzinny w miejscowości Przyjaźnia w powiecie chojnickim. Jedna ze ścian częściowo się zawaliła. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Nikomu nic się nie stało. Trzy mieszkające w domu osoby znalazły schronienie u rodziny.

Na Bałtyku wciąż sztorm, do ośmiu stopni w skali Beauforta. Kapitanaty portów w Ustce i Łebie informują o powolnym przybieraniu wody w kanałach i niewielkiej cofce. Woda jednak nie osiągnęła stanów alarmowych. W obu portach nie zanotowano większych strat.