Radio Gdańsk dotarło do wyników badań naukowców z Politechniki Gdańskiej. Wynika z nich, że na co piątej trasie krajowej ryzyko wypadku z powodu zaśnięcia za kierownicą jest duże. Na Pomorzu problem dotyczy między innymi trasy nr 22 od Starogardu Gdańskiego do Czerska i od Malborka do Elbląga oraz „szóstki” od Wejherowa do Słupska i autostrady A1 przed Toruniem. Zdaniem Kazimierza Jamroza z Politechniki Gdańskiej winni są nie tylko drogowcy, którzy budują mało parkingów przy trasach. – Największym zagrożeniem są zmęczeni kierowcy, którzy na prostych, ogrodzonych ekranami i szybkich trasach zasypiają, mówi Kazimierz Jamroz.
Do największej liczby wypadków spowodowanych sennością kierowców dochodzi nocą i, co ciekawe, blisko celu podróży. Takie przypadki nie zdarzają się jednak w pobliżu miast, bo jak przyznają kierowcy, tu trzeba być ciągle skoncentrowanym. W trasie kierowca się rozluźnia, zwłaszcza jeśli ma na koncie setki kilometrów.
Zdaniem naukowców, wyniki badań powinny podpowiedzieć drogowcom, gdzie zbudować parkingi.