Kierowca, który po południu w Przodkowie koło Kartuz potrącił 16-latka prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków- ustalił nieoficjalnie reporter Radia Gdańsk.
Mężczyzna kierował chryslerem. Na prostej drodze zjechał nagle na chodnik i potrącił idącego nim nastolatka. Chłopak w ciężkim stanie śmigłowcem został przetransportowany do szpitala w Gdańsku. Kierowca auta jest mieszkańcem województwa łódzkiego. Policja zatrzymała jego i pasażerkę. Jutro mają być przesłuchani. Kierowcy auta pobrano krew do badań na zawartość narkotyków.
Tymczasem prokuratura nie wyklucza uzupełnienia zarzutu dla Artura W., który w sobotę spowodował w Gdańsku Wrzeszczu śmiertelny wypadek drogowy. Na Grunwaldzkiej- bez prawa jazdy- pędził pożyczonym, sportowym nissanem. Stracił panowanie na kierownicą i zepchnął na ścieżkę rowerową prawidłowo jadącego citroena. W wypadku zginęła potrącona przez citroena 40-letnia rowerzystka, trzy osoby zostały ranne w tym kierowca tego samochodu. W ślinie Artura W. wykryto kokainę.
Jeśli okaże się, że był pod wpływem narkotyków- grozić mu będzie nie 8, a 12 lat więzienia, mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Artur W. spowodował wypadek będąc na przerwie z Zakładu Karnego. W związku z tragicznym wypadkiem sąd aresztował go na trzy miesiące.