Słuchacz Radia Gdańsk nagrał film, na którym widać jak oznakowana policyjna kia bez sygnałów, mknie ulicą Jana z Kolna w kierunku Marynarki Polskiej. Pan Łukasz jechał za radiowozem i ocenił prędkość na podstawie licznika swojego samochodu.
Średnia prędkość radiowozu wynosiła 90 kilometrów na godzinę. Tymczasem na tym odcinku obowiązuje ograniczenie do „50”. Do tego radiowóz zmienia pas ruchu bez sygnalizowania kierunkowskazem. – To ewidentne wykroczenie, twierdzi autor filmu. – Policjant był rozlokowany w fotelu bardzo luźno. Po prostu na odcinku dwupasmowym Jana z Kolna 90 kilometrów na godzinę się poruszał. Wygląda to tak, jakby mimo wszystko nic sobie nie robił z tego, że jest tam ograniczenie. 50 kilometrów na godzinę, a 90 to jest jednak spora różnica. Myślę, że tak jak normalnych kierowców karzą, tak samo i oni też powinni w tym momencie być ukarani za taką jazdę, mówił pan Łukasz.
Film pokazaliśmy ekspertowi z zakresu ruchu drogowego. Piotr Dąbrowski z Ośrodka Szkolenia Kierowców Carusek z Gdańska twierdzi, że kierowca radiowozu złamał dwa przepisy. – Zmiana pasa ruchu, podobnie jak zmiana kierunku jazdy wymaga zawczasu sygnalizowania kierunkowskazem oczywiście. No i druga sytuacja, to jest dość duże przekroczenie prędkości. W ciągu dnia w obszarze zabudowanym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Z nagrania wynika, że radiowóz jedzie z prędkością 90 kilometrów na godzinę, a może nawet szybciej, mówi ekspert.
Film z pędzącym radiowozem przekazaliśmy już policjantom z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Jak tylko dostaniemy odpowiedź, wrócimy do tematu.
ga/mmt