Dwie osoby zginęły w dwóch wypadkach w Elblągu i okolicach Bytowa. Sześć osób trafiło do szpitala. Na skrzyżowaniu Armii Krajowej i 12-lutego w Elblągu jadąca na sygnale karetka pogotowia zderzyła się z osobową hondą. Na miejscu zginął 37-letni pasażer samochodu osobowego. Kierowca i dwie pasażerki trafiły do szpitala. Stan jednej z nich określany jest jako bardzo ciężki. Lekarze walczą o jej życie. – To 21-letnia kobieta, poinformował Radio Gdańsk Jakub Sawicki z policji w Elblągu. Karetka jechała do ciężko chorego pacjenta. Oprócz kierowcy byli w niej lekarz i ratownik medyczny. Cała trójka ma niegroźne obrażenia ciała. Policja ustala co było przyczyną tragedii. Zabezpieczono monitoring, trwają przesłuchania świadków.
W Kołczygłowach koło Bytowa zginął niepełnosprawny motocyklista. 23-latek jechał motocyklem, stracił nad nim panowanie, uderzył w drzewo, a następnie w mur. Nieprzytomny została przewieziony do szpitala gdzie zmarł. Motor Honda, o pojemności silnika 600 centymetrów sześciennych, był specjalnie przystosowany do prowadzenia przez osobę niepełnosprawną. 23-latek nie miał obu przedramion. Stracił jej w wieku 9 lat w wyniku porażenia prądem. – 23-latek nie miał uprawnień do kierowania motocyklem. Mimo to pojazd był na niego zarejestrowany, poinformował rzecznik bytowskiej policji aspirant Michał Gawroński.