15-latka zginęła w wypadku w Ełganowie koło Pruszcza Gdańskiego. Przed 21:00 rozpędzony fiat punto wypadł z drogi i zatrzymał się w rowie. Jak ustalił reporter Radia Gdańsk, autem kierował 19-latek. Mężczyzna nie posiada prawa jazdy. W chwili zatrzymania był w szoku. Na razie nie wiadomo czy trafi do szpitala, czy do policyjnej celi.
Samochodem jechały trzy młode osoby. Druga pasażerka, 20-letnia kobieta, została przewieziona do szpitala. Prawdopodobnie ma uraz biodra. Okoliczności tragicznego wypadku ustalą policjanci i prokurator.
Grzegorz Armatowski / rs