Ponad 3 i pół promila alkoholu miał w organizmie kierowca zatrzymany przez policjantów pod Skarszewami. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W nocy z piątku na sobotę policjanci patrolujący wieś Pogódki położoną w powiecie starogardzkim zauważyli osobowego rovera najeżdżającego na krawężniki. Wszystko wskazywało na to, że kierowca nie jest w stanie zapanować nad pojazdem.
NIETRZEŹWY I BEZ PRAWA JAZDY
W trakcie kontroli drogowej okazało się, że prowadzący samochód 21-latek nie tylko był pod wpływem alkoholu, ale również nie miał prawa jazdy. Funkcjonariusze udaremnili kierowcy możliwość kontynuowania jazdy.
Pijany kierowca niebawem stanie przed sądem, gdzie odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mężczyzna odpowie za prowadzenie auta bez uprawnień.
Piotr Puchalski