Policja szuka kierowcy, który na drodze pod Słupskiem niemal spowodował czołowe zderzenie i uciekł. Incydent zarejestrowała kamera zainstalowana w aucie, które cudem uniknęło zderzenia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek godzinie 20:00 na trasie pomiędzy Słupskiem, a Kępicami.
SAMOCHODY CUDEM SIĘ MINĘŁY
Samochód z kamerą video skręcił z drogi krajowej numer 21 w kierunku Kępic. Po kilkuset metrach auto musiało uciekać na lewy pas, bo zza zakrętu wprost jechał samochód, który niemal wypadł z drogi. Samochody cudem się minęły, kierowca, który spowodował zagrożenie nawet się nie zatrzymał i uciekł.
POLICJA PROSI O POMOC
Jak ustalił reporter Radia Gdańsk, nagraniem zamieszczonym w internecie zainteresowała się już policja, która prosi ewentualnych świadków zdarzenia o pomoc w ustaleniu tożsamości kierowcy samochodu.
INNY GROŹNY WYPADEK W SŁUPSKU
Policja wyjaśnia też okoliczności wypadku na ulicy Gdańskiej w Słupsku. Kierująca osobówką kobieta podczas manewru skrętu w lewo zderzyła się z dwoma motocyklistami. Jeden z poszkodowanych to proboszcz z Wieszyna i zarazem kapelan Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce. Ksiądz przeszedł już operację, jego stan jest poważny, ale życiu nie grozi nie niebezpieczeństwo. Drugi z motocyklistów jest lżej ranny.