Zawrócił przed bramkami na autostradzie A1 i świadomie jechał pod prąd na Obwodnicy Trójmiasta. Do innych migał światłami, by go przepuścić. Dopiero po interwencji innego kierowcy, pirat wrócił do prawidłowego kierunku jazdy. Teraz szuka go policja. O sprawie poinformowała telewizja TVN.
Do kuriozalnej sytuacji doszło w poniedziałek 4 lipca. Kierowca mercedesa zawrócił przed samymi bramkami na A1 i prawdopodobnie chciał przejechać ponad trzy kilometry do najbliższego zjazdu z trójmiejskiej obwodnicy. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera w aucie innego kierowcy.
ZARZUTY ZNANE…
Jak poinformował podkomisarz Robert Nowicki, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim, w sprawie wszczęto już postępowanie. – Zarzutami dla tego kierowcy będzie niedostosowanie się do znaków zakazu wjazdu, linii krawędziowych, jak też spowodowanie szczególnego zagrożenia w ruchu drogowym dla innych poruszających się tą droga pojazdów. Po ustaleniu sprawcy będziemy kierować do sądu wniosek o zatrzymanie uprawnień kierującemu – powiedział portalowi tvn24.pl.
… KIEROWCA MNIEJ
Nieodpowiedzialny kierowca do tej pory nie poniósł konsekwencji. Film ze zdarzenia we wtorek trafił do pomorskiej policji, ta dzień później wysłała go do komendy w Pruszczu Gdańskim. Teraz policjanci z województwa podlaskiego, gdzie auto zarejestrowano, wezwą właściciela na przesłuchanie. – Wiemy już, kto jest właścicielem samochodu, ale jeszcze nie wiemy, kto go prowadził. Ustalają to policjanci z województwa podlaskiego, gdzie auto zarejestrowano – powiedziała rzecznik prasowy komendy policji w Pruszczu Gdańskim Marzena Szwed-Sobańska.
mich